Zofia Zborowska od lat jest jedną z najbardziej lubianych aktorek w Polsce. Artystka, która debiutowała na ekranie w bardzo młodym wieku, w słynnej komedii Juliusza Machulskiego "Złoto Dezerterów", największą rozpoznawalność zyskała dzięki występom w serialach: "Barwy Szczęścia" oraz "Przystań".
Prywatnie 38-latka związana jest z siatkarzem Andrzejem Wroną. Niedawno zawodnik reprezentacji Polski postanowił przejść na sportową emeryturę. W rozmowie z prowadzącymi "halo tu polsat" przyznał, że decyzja o zakończeniu kariery nie była dla niego łatwa.
"Zdawałem sobie sprawę, że trzeba się powoli przygotowywać. I cieszę się, że kończę na własnych warunkach w momencie, kiedy jestem zdrowy, kiedy chyba byłem w dobrej formie w tym sezonie. Zdobyliśmy (przecież) brązowy medal z chłopakami" - powiedział na antenie.
"Zośka pewnie kręci teraz nosem z niedowierzaniem: 'Ta, (na pewno - przyp. red.) będzie siedział w domu'. Ja bardzo bym chciał i taki jest mój cel. (...) Teraz sam będę panem swojego kalendarza" - dodał.
Mama Zofii Zborowskiej opowiada o relacji z zięciem
Teraz na temat decyzji swojego zięcia wypowiedziała się mama Zofii Zborowskiej - Maria Winiarska. Małżonka Zbigniewa Zborowskiego przyznała, że ma bardzo dobry kontakt z wybrankiem córki i nie ma wątpliwości, że 36-latek na pewno dobrze spożytkuje wolny czas.
"Andrzej to naprawdę świetny chłopak. Mądry, spokojny, odpowiedzialny. Kocha swoją rodzinę. Teraz kiedy zakończył karierę sportową, powiedział, że chce więcej czasu spędzać z Zosią i córkami" - oceniła w rozmowie "Faktem".
Teściowej Andrzeja Wrony nie mogło oczywiście zabraknąć na pożegnalnym meczu zawodnika.
"To była coś tak wzruszające, tak piękna uroczystość. Ja przez dwa dni płakałam z teściową razem. To było pod koniec maja na Torwarze. Był mecz i jego przyjaciele sprzed 18 lat przylecieli i rozegrali mecz. A mama Andrzeja, czyli Zosi teściowa, ani jednego meczu nie opuściła przez 25 lat" - wspominała.
Maria Winiarska o emeryturze Andrzeja Wrony
Jak emerytura siatkarza wpłynie na sytuację w domu?
Aktorka, która wcieliła się w słynną spikerkę w Centrum Informacyjnym lotniska na Okęciu w kultowym "Misiu", jest przekonana, że małżonkowie odnajdą się w nowej rzeczywistości.
"(...) on się teraz musi w tym wszystkim naprawdę odnaleźć. Bo to jest duża zmiana. Przyjdzie potem okres, gdzie miał treningi codziennie, w weekendy mecze, a tu będzie wolne. A on kochał bardzo siatkówkę. Ale to jest mądry i obrotny chłopak. A Zośka tak samo, więc dadzą sobie radę" - podsumowała Maria Winiarska w rozmowie z dziennikarzami tabloidu.
Zobacz też:
Zofia Zborowska ma powody do radości. Świętowała razem ze znanymi rodzicami
Tak wygląda dom Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony. Cóż za przestrzeń
Zofia Zborowska zrobiła niespodziankę mężowi. I to na oczach ludzi