Marek Siudym przyłapany z młodszą kobietą. Tak wyjaśnia tę znajomość
Marek Siudym (76 l.) ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. Od drugiego rozwodu wiedzie życie singla, chociaż Grażyna Wolszczak usilnie próbuje znaleźć mu kolejną partnerkę. Jak się właśnie okazało, aktor świetnie radzi sobie bez jej pomocy…
Marek Siudym należy do gwiazd, które dobrze rozumieją pojęcie prywatności. Pytany o sprawy osobiste, ucieka w żart tak, by nie dało się jednoznacznie stwierdzić, czy mówi prawdę, czy się przekomarza. Jak wyznał choćby w "Dzienniku Łódzkim", miłość, obok aktorstwa, zawsze była jego największym hobby:
"Byłem ciągle zakochany! Oczywiście w różnych dziewczynach. Niektóre o tym nawet nie wiedziały".
Jak można się domyślać, przynajmniej dwóm spośród tych kobiet zdecydował się jednak wyznać miłość, bo się z nimi ożenił. Niestety, oba małżeństwa miały gorzki koniec.
Pierwsze, jak wspominał sam aktor, opuścił z jedną walizką. Z drugą żoną, o 20 lat od niego młodszą instruktorką baletu, uchodzili za szczęśliwą parę przez 17 lat. Drugi rozwód, który uważał za ogromną porażkę życiową, aktor trzymał w tajemnicy przez dwa lata, póki Grażyna Wolszczak nie ogłosiła na Facebooku, że "Siudym znów jest do wzięcia". Po tej niedyskrecji przestał się do niej odzywać….
Znacznie bardziej wylewny Siudym okazał się w omawianiu swojej wielkiej pasji, którą są motocykle. Jak wyznał w "Rewii", to dla niego coś więcej niż środek transportu i metoda radzenia sobie ze stresem. Odkąd zaczął regularnie jeździć na zloty, zorientował się, że ważny jest też aspekt wspólnotowy:
"Od trzech lat jeżdżę do Karpacza. Świetnie się tam bawimy przy muzyce na żywo. To są w większości ludzie dojrzali, więc mają o czym gadać. I mają troszeczkę inne życie, poukładane zawodowo".
Marek Siudym, odkąd został singlem, nie dawał mediom pożywki do plotek. Aż nagle na premierze sztuki "Żegnaj, panie Szekspir" pojawił się w towarzystwie aktorki, Katarzyny Baran. Poznali się niedawno na planie filmu "Konfuzja”" który trafi do kin jesienią.
Zapytany o nową znajomość Siudym, udzielił wymijającej odpowiedzi. W rozmowie ze "Złotą Sceną" wyjaśnił:
"Zabrałem Kasię na wydarzenie kulturalne, aby się z nią napić i zobaczyć dobrą sztukę".
Cóż, może Grażyna coś więcej powie...
Zobacz też:
Dawno niewidziany Siudym przekazał w sprawie syna. Niewielu wiedziało
Marek Siudym otworzył się na temat przeszłości. To jej wiele zawdzięcza. Niewielu wiedziało
Poruszające wyznanie Siudyma. Otworzył się jak nigdy wcześniej
