Marcin Meller nie wytrzymał! "Słuchajcie aroganckie dzbany!"

Marcin Meller
Marcin MellerArtur Szczepanski/REPORTEREast News
W kółku zakreślony jest projektant mody Ossoliński dla którego znalazło się miejsce na dywanie, ale nie dla Łazarewicza. Pewnie Ossoliński zrobił im kiecki (ale nie Łazarewiczowi, który pożyczał garnitur od kolegi). Łazarewicz tylko napisał książkę dzięki której się dzisiaj pysznią. W ostatniej chwili przypomnieli sobie, żeby w ogóle go do Wenecji zaprosić. Ale przecież nie na czerwony dywan.
Klara Williams zdradziła, jak przyznaje dodatkowe punkty w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?