Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek zakończyli oficjalnie swoje kilkunastoletnie małżeństwo i to już na pierwszej rozprawie, która odbyła się w miniony czwartek.
Małżonkowie dogadali wszystkie szczegóły już jakiś czas temu, dzieląc się majątkiem i opieką nad dziećmi. W sądzie zeznawała także brat Cichopek, który musiał potwierdzić, że dzieciom jej siostry nie dzieje się krzywda. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Z wokandy dowiedzieliśmy się także, że to Marcin złożył pozew rozwodowy, co było pewnym zaskoczeniem.
Cichopek i Hakiel już po rozwodzie
Zaraz po ogłoszeniu wyroku Kasia pochwaliła się w rozmowie, że jest szczęśliwa i oficjalnie zaczyna nowy etap...
"Cieszę się, że oboje zgodnie doprowadziliśmy sprawę rozwodową do końca. Dziękuję Marcinowi za 17 wspólnych lat i dwoje wspaniałych dzieci. Życzę mu szczęścia i powodzenia. A ja zaczynam nowy rozdział w życiu. Z radością patrzę w przyszłość. Dziękuję z całego serca mojej rodzinie i przyjaciołom za wsparcie" - wyznała "Super Expressowi" Kasia.

Marcin nie był skory do rozmów i odmówił wszelkich komentarzy na ten temat.Następnego dnia paparazzi przyłapali go jednak na ulicach Warszawy, gdy wychodził z kwiaciarni z wielkim bukietem kwiatów. Od razu ożyły więc plotki o jego nowej miłości.
Marcin Hakiel przyłapany z bukietem kwiatów
"Marcin uporał się już z rozstaniem z Kasią i stwierdził, że nie będzie zamykał się na nowe relacje. Nie szukał partnerki, ale ta się znalazła. Poznali się przez internet. Spotykają się od trzech tygodni" - donosił swego czasu Plotek.
Kobieta też jest ponoć tancerką i wychowuje córkę. Dzieci Hakiela już się poznały i ponoć bardzo polubiły. Podobnie zresztą jak Cichopek, którą wieść o nowym związku Marcina bardzo ucieszyła. Uznała, że ten zajęty nową kobietą da jej wreszcie spokój. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Czy to właśnie dla niej Hakiel kupił ten piękny bukiet. "Fakt" postanowił sprawdzić u źródła, ale tancerz... odmówił komentarza.
"Bez komentarza. Ja teraz muszę trochę pożyć samemu, bez medialności" - uciął temat Hakiel.
Zobacz też:
Brat Kasi Cichopek wezwany na rozprawę rozwodową siostry i Marcina Hakiela. Ujawniono, co zeznał
Marcin Hakiel dodał pierwszy wpis na Instagramie po rozwodzie: "Coś się kończy, coś się zaczyna"










