Marcin "Borkoś" Borkowski zgromadził na Instagramie 33,5 tys. followersów, a swoją popularność wykorzystywał do propagowana nauki umiejętności pierwszej pomocy.
13 października uległ poważnemu wypadkowi - prowadząc motoambulans, zderzył się z samochodem osobowym. Jego stan zdrowia był bardzo poważny. Niezbędne było przeprowadzenie kilku operacji, aby uratować jego życie. Z tego powodu lekarze utrzymywali mężczyznę w śpiączce farmakologicznej przez trzy tygodnie.Teraz bliscy ratownika poinformowali w jego mediach społecznościowych, że "Borkoś" ma się znacznie lepiej i jest wybudzany ze śpiączki.
Stan zdrowia Marcina bardzo długo był ciężki i niejednokrotnie ulegał znacznemu pogorszeniu. Przeżyliśmy bardzo trudne chwile, ale teraz śmiało możemy powiedzieć, że JEST LEPIEJ! Marcin przeszedł ostatnią operację, po której leki podtrzymujące śpiączkę zostały odstawione. Aktualnie, powoli dochodzi do siebie i potrzebuje jeszcze odpoczynku…
Niestety, całkowity powrót do zdrowia "Borkosia" zajmie jeszcze bardzo długo. Będzie czekała go wymagająca rehabilitacja.
Już teraz wiemy, że powrót do zdrowia i sprawności będzie wymagał wiele czasu. Jesteśmy przekonani, że już niebawem Borkoś odezwie się do Was osobiście.
Zobacz też:Hyży jest przerażona porodem. "Zdrowie i życie jest w rękach szaleńców"Kurde-Szatan cała się trzęsła! Przerażające wieści z domu gwiazdy!Kirk Douglas dopuścił się molestowania? Prawda po latach wyszła na jaw
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








