Małgorzata Rozenek-Majdan wróciła do pracy niespełna dwa tygodnie po porodzie. Zdjęcia do "Projekty Lady" ruszyły pod koniec czerwca ze względu na pandemię koronawirusa, która opóźniła prace przy programie.
Podobno cała produkcja czuwa nad bezpieczeństwem gwiazdy TVN oraz jej maleństwa, które również przebywa w Rozalinie. Niestety, jak zdradziła Tatiana Mindewicz-Puacz (trenerka rozwoju osobistego w "Projekt Lady"), przez zagrożenie koronawirusem i wprowadzone najwyższe standardy bezpieczeństwa, nie miała okazji poznać jeszcze małego Henia.
"Po tych pandemicznych miesiącach wszyscy na planie bardzo się pilnujemy. Nie miałam jeszcze nawet okazji poznać Henia" - zdradziła "Party" Tatiana Mindeiwcz-Puacz.
Nie jest tajemnicą, że Tatiana Mindewicz-Puacz oraz dr Irena Kamińska-Radomska mają z Małgosią świetny kontakt. Panie bardzo dobrze się dogadują i lubią spędzać ze sobą czas. Nic więc dziwnego, że koleżanki z produkcji chcą poznać maleńkiego Henia, którym Rozenek chwali się na każdym kroku.
Wszyscy jednak rozumieją obawy Goni, której zależy na dobru i bezpieczeństwu swojego maleństwa.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
