Małgorzata Rozenek-Majdan szczerze o dorastających synach: "na pewno nie są posłuszni!"

Oprac.: Róża Kwiatkowska

Małgorzata Rozenek
Małgorzata RozenekInstagram

Małgorzata Rozenek-Majdan mówi o wychowaniu dzieci

To nie jest tak, że oni są tak bardzo niesamowicie grzeczni, a już na pewno nie są posłuszni. Oni mają bardzo dobrą cechę. Oni wiedzą, że moment, kiedy musimy coś zrobić, nie tylko dotyczy to rzeczy zawodowych, ale to też dotyczy szkoły, czy jakiś ważnych momentów, to oni wiedzą, że trzeba się spiąć. To jest coś, czego uczyliśmy ich od zawsze. Kiedy jest czas wypoczynku, to jest czas wypoczynku. Ale kiedy coś trzeba zrobić, to zróbmy to i miejmy z głowy. Oni potrafią się koncentrować. To jest ogromna moja duma. W ogóle cała moja rodzina. Teraz patrzę na to zdjęcie i cieszę się, że mogę pracować również z nimi.
wyznała Rozenek-Majdan.
My żyjemy sobie bardzo mocno związani. Jesteśmy rodziną, która bardzo mocno się wspiera, bardzo dużo rozmawia, bardzo dużo się przytula, często mówi, że się kocha. Nie jestem zwolennikiem kar. Uważam, że takie negatywne bodźcowanie dzieci nie jest dla nich dobre. Jak żyjemy razem cały czas, to oni też obserwują, uczą się i tak to jest. A oprócz tego są niezwykle inteligentni.
powiedziała celebrytka.
Bryska o niepokazywaniu twarzy: jestem introwertyczką!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?