Małgorzata Rozenek-Majdan posłała synów do elitarnej francuskiej szkoły! Tak to wygląda od środka...

Oprac.: Rozalia Zając

https://www.instagram.com/p/CSETSXGofTy/
https://www.instagram.com/p/CSETSXGofTy/Instagram

Rozenek-Majdan posłała dzieci do elitarnej szkoły

Jestem z nich bardzo dumna. Nie jestem typem, który przywiązuje szczególną uwagę do ocen. Byłabym hipokrytką, gdyby tak było, bo sama miałam oceny bardzo różne, a szczególnie z matematyki. Nie wymagam od moich synów świadectwa z czerwonym paskiem, zresztą system oceny w szkole, w której są, też tego nie przewiduje
przyznała w rozmowie z Pomponikiem.

Francuskie nauczanie synów Rozenek: Tak to wygląda od środka!

To jest szkoła francuska przy ambasadzie Francji. Ona realizuje system szkoleniowy, który jest we Francji. Ich oceny są mocno opisowe, są i procenty i litery, to wszystko zależy od przedmiotu. Z każdym nauczycielem mam kontakt. Zawsze rodzic dwa razy do roku odbywa taką rozmowę: po pierwszym półroczu i na koniec roku
wytłumaczyła nam Rozenek.
Stasio i jest humanistą i matematykiem, a Tadeusz ani to, ani to. Tadeusz jest osobą, która jak na razie realizuje swoje pasje, które są najróżniejsze, ale jest bardzo radosny. Jest takim typem, że jeśli przyłoży się do czegoś, to od razu osiąga efekty, ale na razie nie odnalazł jeszcze w sobie tego spokoju i takiego poukładania
przyznała na koniec.
Gosia Rozenek-Majdan o szkole i ocenach synów oraz odejściu Miszczaka!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?