Małgorzata Durska była znaną i szanowaną na Pomorzu Zachodnim dziennikarką. Pracowała tamtejszych mediach od lat. Nic więc dziwnego, że informacja o jej nagłej śmierci wstrząsnęła lokalną społecznością. Smutną wiadomość przekazali pracownicy Radia Koszalin, gdzie od kilku lat pracowała. "Jej wrażliwość i dziennikarska rzetelność powodowały, że z równym zaangażowaniem podchodziła do znanych rozmówców, jak i tematów związanych z problemami zwykłych” osób, dla których wywiad dla radia był często pierwszym kontaktem z kamerą" - wspominają ją koledzy z pracy.
Małgorzatę Durską żegnają pracownicy hospicjum
W wolnym czasie Małgorzata działała charytatywnie. Słynęła bowiem z tego, że nikomu nie odmawia pomocy. Mocno zapisała się jako dobry duch koszalińskiej filii Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych.Osoby związane z tą placówką nie mogą uwierzyć w to, co się stało!"Pogrążeni w niewyobrażalnym smutku przekazujemy tragiczną wiadomość o śmierci członkini naszego Zespołu wolontaryjnego, Gosi Durskiej. Tych wszystkich z Was, którzy znaliście Gosię, tulimy wypatrując ukojenia. Żegnaj Kochana " - czytamy Facebooku hospicjum.Rodzinie zmarłej składamy najszczersze kondolencje.








