- Trochę mnie smuci, że na ściance stoją osoby, których kompletnie nie znam, które nic w życiu nie zrobiły zawodowo, ale bywają, albo są dziewczynami kogoś znanego, i nagle panowie się rzucają na tę osobę, rozglądam się, kto przyjechał, Sharon Stone czy Madonna, i nawet nie wiem, kto to jest - mówi Majka Jeżowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalistka podkreśla, że kreowanie gwiazd, które nie mogą pochwalić się żadnymi dokonaniami zawodowymi, nie stanowi specyfiki wyłącznie polskiego show-biznesu. Podobne trendy zauważa na całym świecie.
Pozowanie na ściankach i bywanie na branżowych imprezach stanowi dla Majki Jeżowskiej wyłącznie dodatek do jej pracy artystycznej.
- Jeśli jestem wokalistką, która od ponad 30 lat koncertuje, na której koncerty przychodzą ludzie i bawimy się doskonale. To z tego chcę być przede wszystkim znana i za to chcę być lubiana, a nie za to, czy ubrałam się dobrze czy nie, czy jestem jakimś koszmarem ściankowym czy nie - mówi wokalistka.
Majka Jeżowska od 40 lat jest niekwestionowaną gwiazdą polskiej piosenki dziecięcej. Ma na swoim koncie siedemnaście płyt i kilka prestiżowych wyróżnień muzycznych, m.in. Nagrodę Artystyczną Młodych im. Stanisława Wyspiańskiego oraz nagrody Festiwalu w Opolu. Śpiewała piosenki oparte na tekstach Agnieszki Osieckiej i Jacka Cygana, a większość wykonywanych przez nią utworów do dziś ma status przebojów.
