Reklama
Reklama

Magda Gessler znów niknie w oczach. Została nutritarianką?

Magda Gessler (69 l.) od kilku lat na przemian to chudnie, to tyje. Próbowała już wielu diet i przy każdej wydawało się, że tym razem efekty zostaną na dłużej. Jednak, do tej pory, każde odchudzanie kończyło się efektem jo jo. Na szczęście restauratorka się nie zniechęca.

Magda Gessler zdążyła przyzwyczaić fanów do zmian w swojej sylwetce. Co jakiś czas zrzuca po kilkanaście kilogramów, a po kilku miesiącach radości z efektów i noszenia dopasowanych ubrań, znów zaczyna zakładać „latające tuniki” co jest zwykle sygnałem, że dopadł ją efekt jo jo

Kilka lat temu restauratorce udało się zrzucić 17 kilogramów. Chwaliła się wtedy, że dieta, którą stosuje, jest przeznaczona tylko dla bogatych. Jak opowiadała dziennikarzom:

"To dieta bardzo droga, luksusowa.  Dlatego nie nadaje się do polecenia każdemu”

Reklama

Niestety, efekt po spektakularnym schudnięciu nie okazał się trwały.  3 lata temu Gessler znów postanowiła wziąć się za siebie i przejść na „białą dietę”, opartą na ryżu, białych warzywach na parze oraz rybach z grilla. Efekt, niestety, znów był chwilowy. Na szczęście celebrytka się nie poddaje, co może przywoływać na myśl opinię przypisywaną Albertowi Einsteinowi: "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów". 

Nowa dieta Magdy Gessler

W przypadku Gessler różnica polega na tym, że stosuje ona coraz to inne diety. Być może na tym opiera swoją wiarę w długotrwały skutek. Ostatnio postanowiła pójść za radą syna, Tadeusza Müllera, który jest nutritarianinem. 

Ta filozofia odżywiania, bo jest to coś więcej niż dieta, polega na jedzeniu jak najmniej przetworzonych, a najlepiej wcale, produktów naturalnego pochodzenia, najchętniej z ekologicznych upraw. Nutritarianie zawdzięczają zdrowie i szczupłość nie liczeniu kalorii, lecz kompletowaniu posiłków pod kątem wartości odżywczych. 

Magdzie Gessler, jak sama pochwaliła się w rozmowie z „Party”, dzięki zastosowaniu pewnych zasad żywieniowych nutritarian, udało się zrzucić już 13 kilogramów:

"Znikam na wadze, bez wysiłku, zupełnie w sposób magiczny. Jest mnie mniej już o 13 kilogramów. Dziś prawie nie jem mięsa, piję dużo ciepłej wody, nie podjadam między posiłkami, a jeśli już, to odrobinę śliwek lub malin. Jem trzy niewielkie posiłki, zazwyczaj pełne warzyw. Na śniadanie kawa bez mleka, kilka łyżek jajecznicy i sok grejpfrutowy. Czuję, że mam więcej energii, która dosłownie mnie rozpiera". 

Kluczem do sukcesu w przypadku Gessler było całkowite wyeliminowanie alkoholu i węglowodanów, w tym tuczącego pieczywa. Jak ujawniła w innym wywiadzie na ten sam temat, śniadaniową alternatywą dla jajecznicy może być biały ser z pomidorem, a dla soku grejpfrutowego – pomarańczowy. 

W porze obiadowej restauratorka potrafi zadowolić się sałatą rzymską, przyprawioną oliwą z oliwek i octem jabłkowym, który potrafi podkręcić przemianę materii. Na kolację dozwolone są pieczone warzywa, np. bakłażan. 

Tym razem uda cię zachować efekt na dłużej?

Zobacz też:

Magda Gessler niczym rusałka pląsa na Balu Fundacji TVN. Robi wrażenie


Magda Gessler jest warta najwięcej. To na niej TVN zarabia krocie

Joanna Opozda jako Brigitte Bardot. „Wprost stworzona do tej roli”

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magda Gessler | Tadeusz Muller
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy