Reklama
Reklama

Magda Gessler uderza w diwy. Steczkowska i Górniak nie zasłużyły na ten tytuł!

Magda Gessler (69 l.) dawno nie była tak stanowcza. Restauratorka w mocny sposób dała do zrozumienia, co sądzi o nazywaniu polskich gwiazd mianem diw. Justyna Steczkowska i Edyta Górniak nie będą zadowolone, gdy się o tym dowiedzą. Szykuje się kolejny skandal?

Magda Gessler o Steczkowskiej i Górniak

Magda Gessler na ogół nie angażuje się w medialne burze, o ile nie dotyczą one branży gastronomicznej. Słynna restauratorka znana jest z ciętego języka i umiejętności rozpętywania afer. Tym razem niespodziewanie znalazła się w samym centrum internetowej afery, dotyczącej największych polskich diw. Czyżby gospodyni "Kuchennych rewolucji" pozazdrościła swoim koleżankom ze świata show-biznesu? 

Konflikt pomiędzy Edytą Górnika i Justyną Steczkowską należy do jednego z najbardziej zażartych w środowisku celebryckim. Przypomnijmy, że piosenkarki poróżniły w przeszłości kwestie związane z organizacją koncertu "Solidarni z Ukrainą". Justyna Steczkowska jako jedyna oświadczyła wówczas ze sceny, że całość swojego honorarium przeznaczy na potrzebujących Ukraińców. Później wyszło na jaw, że wszyscy uczestnicy koncertu zrzekli się wypłat, a co za tym idzie, tego typu oświadczenie postawiło pozostałych wykonawców w bardzo niekorzystnym świetle. Wkrótce Edyta Górniak nagłośniła sprawę, a w sieci rozpętała się burza. 

Reklama

Teraz obie gwiazdy znów zostały wezwane do tablicy. Tym razem ich działalność postanowiła wypunktować Anna Saraniecka. Publicystka w odniesieniu do niedawnego "Sylwestra Marzeń TVP" opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym zaapelowała do wszystkich, aby zaprzestać określania Justyny Steczkowskiej i Edyty Górniak mianem diw. Przy okazji przypomniała, jaki jest rodowód tego pełnego majestatu pojęcia.

"'Każdy ma swój kręgosłup moralny, albo jego brak. Ja z TVP nie pracuję, a o pracujących mam złe zdanie.' —powiedziała Kayah komentując rezygnację Mel C oraz udział polskich wykonawców w Sylwestrze Marzeń. A ja, przychylając się do wypowiedzi Kayah, proponuję przestać nazywać piosenkarki Górniak oraz Steczkowską divami, bo to kolosalne nadużycie" - czytamy w jednym z najnowszych wpisów Anny Saranieckiej. 

Niespodziewanie na te słowa zareagowała Magda Gessler. 

Magda Gessler uderza w diwy

Anna Saraniecka uważa, że Edyta Górniak i Justyna Steczkowska nie zasłużyły na miano diw. Autorka wyjaśniła, że wyłącznie największe nazwiska w historii muzyki mogą poszczycić się tym nobilitującym tytułem. 

"Diva - po raz pierwszy słowo zaczęło być używane w języku angielskim w XIX wieku. Pochodzi ono od włoskiego rzeczownika diva, oznaczające żeńskie bóstwo. Włoskie słowo diva pochodzi natomiast z języka łacińskiego, w którym oznacza boginię... Divą była Maria Callas" - podsumowała swój wpis Anna Saraniecka. 

W komentarzach błyskawicznie zaroiło się od wszelakich opinii. Część internautów przyklasnęła Annie Saranieckiej, inni zauważyli, że wraz z upływem czasu słowa zmieniają swoje znaczenie. Wśród wpisów pojawiło się również parę słów od Magdy Gessler. Gospodyni "Kuchennych rewolucji", która na co dzień stara się trzymać z dala od podobnych burz, tym razem zabrała głos. Restauratorka zaledwie trzema słowami wyraziła własne zdanie. 

"Jakie to mądre" - napisała Magda Gessler pod postem Anny Saranieckiej, dając tym samym do zrozumienia, że popiera stanowisko autorki. 

Słowa Magdy Gessler doczekały się ogromnej liczby komentarzy. Restauratorka najwidoczniej uznała temat za zamknięty, ponieważ nie odpowiedziała już więcej na wpisy internautów. 

Myślicie, że Justyna Steczkowska i Edyta Górniak rzeczywiście nie powinny być więcej nazywane diwami?

Zobacz też:

Magda Gessler pokazała drugą córkę! Tak wygląda Małgorzata! Podobna do Lary?

"Kuchenne rewolucje" dały im nadzieję, ogień strawił wszystko. Dramatyczny los "Malinowej Spiżarni"

Smutne wspomnienia Gessler. Jej mama zalała się łzami, gdy zobaczyła świąteczne prezenty

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy