23 stycznia wieczorem Maffashion urządziła dla swoich obserwatorów Q&A. Oprócz udzielania odpowiedzi na pytania dotyczące jej związku i macierzyństwa, postanowiła zdradzić co nieco na temat swojego stosunku do operacji plastycznych.
„Czy mając Hashiomoto, miałaś komplikacje po powiększaniu ust?” – spytała wprost jedna z internautek.
'Maff' odparła, że nie, ponieważ aktualnie nie ma „zrobionych ust”, a kwas „zdążył się już wchłonąć”. Partnerka Sebastiana Fabijańskiego pociągnęła jednak temat zabiegów medycyny estetycznej dalej i odniosła się do swoich decyzji sprzed pięciu lat.
Przyznała, że w przeszłości zdecydowała się na ingerencje w kształt swoich ust, jednak bardzo szybko pożałowała tej decyzji.
"Pięć lat temu spróbowałam. Chciałam zobaczyć, jak to jest. Miałam ochotę wyrównać małą asymetrię w górnej wardze.(...) Byłam nieodpowiedzialna i te 5 lat temu zrobiłam zabieg u dziewczyny, która nie była lekarzem. Tego nie wolno robić" – ostrzegała obserwatorki podczas relacji 'Maff'.
Faktycznie zabieg, na który zdecydowała się Kuczyńska w 2016 roku, nie należał do tych udanych. Internauci bardzo aktywnie komentowali wtedy jej wygląd. Wielu z nich twierdziło, że wyglądała sztucznie.
