Maciej Orłoś dał się poznać widzom jako prezenter "Teleexpressu". Dziennikarz współpracował z Telewizją Polską niemal ćwierć dekady! Chociaż sześć lat temu rozstał się ze stacją, to nadal zdarza mu się wracać myślami do tego okresu, o czym napisał w swoim najnowszym poście.
Obecnie prezenter stawia na rozwój swoich mediów społecznościowych, a także gościnnie udziela audycji w internetowym Radiu Nowy Świat.
Jak się okazuje, wcale nie żałuje tej decyzji. Jego profil ma już bowiem prawie 215 tysięcy subskrybcji!
Maciej Orłoś o TVP z okazji 70. rocznicy
Maciej Orłoś zrezygnował z posady w TVP, kiedy rządy objął prezes Jacek Kurski. Miało to miejsce w 2016 roku.
Jubileusz stacji skłonił dziennikarza do gorzkiej refleksji, którą podzielił się z obserwatorami na swoim profilu.
Po pierwsze, bardzo złe jest to, że media publiczne w Polsce nie są chronione przed wpływem partii politycznych. Po '89 roku te wpływy zawsze były, ale teraz mamy ekstremalny, bezprecedensowy przypadek, czyli totalne wykorzystywanie TVP przez jedną partię, w sposób bezczelny i ordynarny
Zdaniem Orłosia, Telewizja Polska wręcz niszczy jakość przekazu dziennikarskiego w zakresie informacji i publicystyki, przez co był zmuszony odejść, aby nie wspierać tego zjawiska.
Według byłego prezentera telewizji publicznej, TVP od kilku lat skutecznie posługuje się narzędziami manipulacji w stosunku do widzów, także nie wyobraża sobie beztrosko świętować rocznicy i udawać, że nic się nie dzieje.
"Bardzo przykre jest to, że w wyniku systematycznego niszczenia jakości przekazu dziennikarskiego w zakresie informacji i publicystyki, kompromitowania idei misji telewizji publicznej, uprawiania propagandy à la Dziennik Telewizyjny - że przez to wszystko niemożliwe jest wspólne świętowanie. Dla wielu osób kiedyś pracujących, występujących w TVP jest nie do pomyślenia, by otwierać szampana jak gdyby nigdy nic. Jak gdyby nic się nie stało. Jak gdyby obecna TVP nie manipulowała od 7 lat widzami i nie była tubą propagandową rządzących" - zaapelował w poście.
Z okazji 70. rocznicy życzył stacji "powrotu do wysokiej formy, mądrego, niezależnego od władzy kierownictwa, bezstronności przekazu, realizowania misji oraz uczciwości".
Przy okazji dziennikarz pokazał kilka archiwalnych zdjęć z przeszłości oraz zapis nagrania, w którym żegna się z widzami na antenie.
Nie świętuję 70-lecia TVP, bo się z nią pożegnałem ponad 6 lat temu. I nie żałuję. Nie chciałem legitymizować propagandy
"Pełna zgoda!" - poparła go w komentarzu Beata Tadla, która sama z okazji jubileuszu skrytykowała gwiazdy pracujące dla TVP.
Dawanie twarzy temu czemuś, co zwą TVP, jest totalną nieodpowiedzialnością Wdzięczą się z szyldem szamba, które niszczy ludzi. Jak Wam nie wstyd?
Zobacz też:
Maciej Orłoś pożegnał się na antenie. Ma ogromny żal. To koniec!
"Wiadomości" straciły rachubę czasu. Kolejna wtopa TVP, nawet w taki dzień!
Maciej Orłoś: Dziś zna go w Polsce każdy. Niewielu wie, jak zaczynał!








