Nowa uczestniczka Niki zrobiła duże wrażenie na męskiej części islanderów.
Jak sama określiła, jej typ to wysoki brunet, dlatego nie ukrywała, że to Kamil zrobił na niej najlepsze wrażenie. Niestety, sam Kamil nie wie tak naprawdę, czego chce. Gdy zauważył, że Alicja zbliżyła się do Mundka, postanowił zaznaczyć teren i namieszać jej w głowie. Po krótkiej rozmowie na temat jego trudności z otworzeniem serca na kogokolwiek pocałował Alicję dając jej do zrozumienia, że jest nią zainteresowany. Nie byłoby by w tym nic złego, gdyby nie fakt, że chwilę wcześniej powiedział Oliwi, że to ona najbardziej go kręci, a Alicja jest po prostu fajna. Kłamstwo szybko wyszło na jaw, a Alicja po rozmowie z pozostałymi uczestnikami, w tym Oliwią, postanowiła skonfrontować usłyszane plotki. "Od początku miałam do ciebie dystans, bo mi się wydawało, że jesteś taki, że ciężko byłoby ci się skupić na jednym...chodzisz i sobie szukasz, zresztą mówiłam Ci o tym, no i teraz jeszcze tym bardziej kiedy potwierdziła to Oliwka, bo rozmawiałeś wczoraj z nią i coś takiego jej powiedziałeś. Mówisz, że wolisz takie osoby ogarnięte itd. i nagle bajerujesz do Oliwki" - zaczęła rozmowę Alicja.
Jak się można było tego spodziewać, Kamil wszystkiego się wyparł, nie dając Alicji dojść do słowa. Czy tak rozmawia się na poważne tematy w Ameryce? Pobierz aplikację "Wyspa miłości"Do spięcia doszło także na linii Oliwia – Igor. Młodziutka islanderka po udanej randce z Mikołajem zarzuciła Igorowi, że się o nią nie stara. „Wiem, że ona mnie chce. Czuję to i widzę, ale jak mnie chce, to niech mi to powie” – wyznał później zmieszany Igor. Myślicie, że weźmie sobie jej słowa do serca i zawalczy o miłość? Co myślicie o zachowaniu Kamila? W końcu pokazał prawdziwą twarz?
Pomponik jest patronem medialnym programu! Zobacz raport specjalny poświęcony "Love Island. Wyspa miłości"
***Zobacz 20. odcinek "Love Island. Wyspa miłości":
