Liszewski z zespołu "Weekend" opowiedział o nocy poślubnej. Z żoną mieli towarzystwo

Radosław Liszewski od dziewiątego roku życia uczył się gry na instrumentach perkusyjnych. Nie ukończył szkoły średniej, za to w 1997 założył zespół, w którym pozostaje do dziś. Ich najnowszy krążek pochodzi z 2018 roku i ma tytuł "Kocham jej oczy". Muzyk w wywiadzie z PAP Life zapowiedział, że może być to jedna z ostatnich płyt. Nadszedł bowiem czas końca dla dużych krążków. 

"To zanika, gramy single, a jak już uzbiera się kilka nowych piosenek, składamy to na album" - według niego promocja muzyki przeniosła się do sieci.

Radosław uwielbia swoją pracę, co doceniają wierni fani, od lat śledzący poczynania ulubionej grupy. 

Prywatnie wokalista żonaty jest z Dorotą i mają dwóch synów: Norberta i Jakuba. Szczegółami ślubnych perypetii podzielił się w programie "Śluby Gwiazd". Powiedział nawet co nieco o nocy poślubnej. Żona nie będzie miała mu za złe? 

Jak się okazuje, żona nie ma o co się gniewać. Szczególnie że gdy Radosław dzielił się tajemnicami, siedziała zaraz obok, razem z mężem wspominając... nudną noc. Zaraz, ale jak to? Tak jak niektórzy może się już domyślają, noc poślubna gwiazdy disco polo nie była spełnieniem marzeń.

"Nigdy nie zapomnę nocy poślubnej" - powiedział Radosław w programie, co Izabela Janachowska-Jabłońska od razu podchwyciła. 

"Super, że chcesz o tym opowiedzieć!" 

"Ja mogę śmiało powiedzieć, bo nie ma o czym. Pojechaliśmy na noc poślubną do naszego mieszkania, a w naszych pokojach na materacach z sześć, siedem osób spało". 

"Nam tylko łóżko zostało" - wtrąciła Dorota. 

"Rodzina się zjechała, znajomi, nie mieliśmy gdzie wszystkich ulokować, to każdy, gdzie mógł, tam się położył" - podsumował Radosław, wspominając dawne czasy z uśmiechem na ustach.

Liszewski w programie opowiedział też o drodze do mieszkania w bloku, którą przebyli maluchem wujka! Był przymrozek, co było zaskoczeniem, ponieważ ślub odbył się w drugiej połowie kwietnia. Radosław musiał skrobać szyby, żeby auto mogło bezpiecznie wyjechać!

Wokalista zespołu Weekend nie może narzekać na brak współprac. Disco polo ma się bardzo dobrze. Jak pisaliśmy w artykule, który można znaleźć TUTAJ, grupa Weekend z Radosławem Liszewskim na czele chętnie zagra swoje przeboje, włącznie z hitem "Ona tańczy dla mnie", za około 31 tys. zł.

Czytaj też:

Radek Liszewski ma problemy z domem. Nie spodziewał się, że będzie tak źle ze sprzedażą

Żona nie opuszcza Radka Liszewskiego na krok. Byli razem w studio TVP

Britney Spears sprzedała willę w Kalifornii. Sporo na tym straciła