Wypowiadając się publicznie po raz pierwszy od ujawnienia próby wymuszenia od niego dużej sumy pieniędzy, co skłoniło Lettermana do przyznania się do kilku romansów z koleżankami z ekipy programu, znany prezenter wygłosił przeprosiny skierowane do swojej żony - Reginy Lasko podczas poniedziałkowego nagrania "Late Show" w Nowym Jorku.
W swoim monologu na początku programu Letterman powiedział:
"Ona jest niesamowicie zraniona przez moje zachowanie i kiedy dzieje się coś takiego, kiedy kogoś skrzywdzisz i odpowiedzialność ciąży na tobie, to starasz się to naprawić. W tym momencie mogą się nastąpić dwie rzeczy - albo zrobię krok do przodu i to naprawię, albo nie stanę na wysokości zadania i nie uda mi się tego naprawić, Więc pozwólcie, że coś wam powiem, mam przed sobą prawdziwe wyzwanie".
62-letni Letterman przeprosił także członków swojej ekipy, których nieumyślnie wciągnął w skandal ze swoim udziałem.
"Jest mi niezwykle przykro, że postawiłem ich w takiej sytuacji? Dziękuję mojej ekipie jeszcze raz za to, że znieśli okoliczności, w które wpakowałem się przez własną głupotę".
Osobą, która usiłowała zmusić Lettermana do zapłacenia 2 milionów dolarów za nieujawnianie jego romansów, okazał się znany producent telewizyjny Robert J. Halderman.









