Reklama
Reklama

Ledwo co wylądowała w Paryżu, a już nieźle namieszała. Lewandowska w ogniu krytyki

Anna Lewandowska już jakiś czas temu dała się poznać jako miłośniczka mody. Celebrytka ochoczo bawi się strojami i kupuje coraz to droższe fatałaszki. Niedawno wybrała się do Francji, a na Fashion Week w Paryżu wywołała niezłe poruszenie!

Anna Lewandowska w ostatnim czasie na brak zainteresowania ze strony mediów nie może narzekać. Rozgłos zapewniła jej nieautoryzowana biografia napisana przez Monikę Sobień-Górską, z której dowiedzieliśmy się kilku ciekawostek na temat życia ukochanej piłkarza. Następnie "Lewa" sama podsycała plotki na swój temat, a jej nagłe zniknięcie z Instagrama zaniepokoiło fanów.

Znana z zamiłowania do relacjonowania niemalże każdego kroku 35-latka długo nie mogła milczeć i z przytupem wróciła do internetu. Od tego czasu nadrabia zaległości i jest w ciągłym kontakcie z fanami. Niedawno pochwaliła się swoją podróżą do Francji, a także tym, że wzięła udział w święcie mody, jednak jej kreacja i postawa nie przypadła każdemu do gustu...

Reklama

Ledwo co wylądowała w Paryżu, a już nieźle namieszała. Lewandowska w ogniu krytyki

Anna Lewandowska znana jest z tego, że lubi być w centrum zainteresowania. Celebrytka przed obiektywem czuje się jak ryba w wodzie i uwielbia pozować fotoreporterom. Nie inaczej było w Paryżu, gdzie "Lewa" na pokazie mody zaszokowała zgromadzonych. Wszystko przez strój, który wyeksponował jej płaski i muskularny brzuch. Na imprezę Ania przywdziała ultra krótki top na ramiączkach, szerokie spodnie i buty na platformie. Całą stylizację uzupełniła ciemnymi okularami i czarną torebką.

Niestety jej praca na siłowni nie została doceniona, a duża część internautów zarzuciła jej, że wygląda mało kobieco, wręcz... męsko!

"Niestety nie wygląda dobrze, brzuch...okropny. Jeszcze przy braku figury, to w ogóle klapa. Nawet nie wygląda na kobiecy brzuch" - napisała internautka.

"Tak umięśnionego brzucha proszę raczej nie pokazywać, bo to mało kobiece" - wtórowała jej druga.

Złośliwa publika skoncentrowała się nie tylko na Lewandowskiej, ale również Venus Williams, która na pokazie zasiadła u boku żony Roberta. Czujni obserwatorzy zauważyli, że tenisistka założyła osobliwe buty, które wyglądały jakby były połączeniem szpilki z... białą skarpetą! Jej modowa wpadka stała się obiektem drwin.

"Do tych skarpetek białych, to tylko brakuje torby z dyskontu" - dywagowała kolejna osoba.

Jak oceniacie stylizacje?

Przeczytajcie również:

Anna Lewandowska wróciła po zniknięciu. Jednym nagraniem wywołała wściekłość wielu osób

Robert Górski miał wpływ na książkę o Lewandowskiej. Wszystko zdradził

Lewandowska ukrywała to nawet przed Robertem, aż tu nagle gruchnęły takie wieści. Nie zaprzeczyła pogłoskom


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Lewandowska | tydzień mody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama