Syn Lecha Wałęsy, Sławomir nie radzi sobie w ostatnim czasie najlepiej. Mężczyzna od dłuższego czasu zmaga się z problemem alkoholowym.
Znajomi Sławomira, martwią się o niego, gdyż nie wygląda on najlepiej. Lech Wałęsa w końcu postanowił zabrać głos w tej sprawie.
"Jestem zdecydowany, bo inne środki nie skutkują, choć on jest dość inteligentny. I zapraszam oczywiście mojego syna na święta. Dziecko jest zawsze dziecko niezależnie od tego, w jakim stanie jest. Przykro mi bardzo, że nie możemy go wyleczyć, ale może post i modlitwa kiedyś go wyleczą" - powiedział były prezydent w rozmowie z "Super Expressem".
Lech zapewnia, że bardzo kocha swojego syna, dlatego ma zamiar mu pomóc. Wałęsa prawdopodobnie skieruje syna na przymusowe leczenie.
Współzałożyciel "Solidarności" ujawnia, że święta Bożego Narodzenia spędzi w domu, ale przy zachowaniu wszystkich środków ostrożności. Lech zaprosił na święta swoje dzieci i ma nadzieję, że nikt mu nie odmówi.
Zobacz również:



***Zobacz więcej materiałów wideo:








