"Joker" to jeden z najgłośniejszych i najbardziej lubianych filmów ostatnich lat. Przedstawia historię komika, któremu życie nieźle dało w kość. Na tyle, że stał się psychopatycznym mordercą. Kreacja Joaquina Phoenixa spotkała się z powszechnym uznaniem.
Brawurowa kreacja aktora idzie w parze z pierwszorzędnym filmowym rzemiosłem reszty ekipy. Wrażenie robi zarówno pieczołowita stylizacja na lata 80., brutalne, a przy tym malowniczo zainscenizowane sceny przemocy oraz smoliście czarny humor (w pewnym momencie reżyser robi nawet aluzję do pamiętnego występu swojej gwiazdy w programie Davida Lettermana w 2009 roku). Film nieprzypadkowo otwiera stworzona przez legendarnego Saula Bassa stara czołówka wytwórni Warner Bros. Dzieło Phillipsa na każdym kroku czerpie ze spuścizny tzw. Nowego Hollywoodu - pokolenia niepokornych reżyserów, którzy pół wieku temu weszli do świata kina razem z drzwiami
Powstanie kolejna część "Jokera"
Reżyser Todd Phillips poinformował za pośrednictwem social mediów o tym, że udało mu się skończyć scenariusz do filmu zatytułowanego "Joker: Folie à deux", będącego kontynuacją przygód Jokera, w którego wciela się Joaquin Phoenix. Nad stworzeniem drugiej części twórca nie musiał długo myśleć, ponieważ jego pierwsza produkcja opiewająca złego bohatera przyjęta została wyjątkowo pozytywnie zarówno przez miłośników kina, jak również wytrawnych krytyków filmowych. "Jokera" nagrodzono m. in. dwoma Oscarami i Złotym Lwem.
Lady Gaga zagra Harley Quinn?
W kontynuacji ponownie zobaczymy Phoenixa, a u jego boku najprawdopodobniej stanie Lady Gaga, która wcieli się w komiksową dziewczynę Jokera - Harley Quinn, która bywa równie zwariowana co jej chłopak. O tej postaci powstał już dedykowany film "Ptaki nocy", w którym pierwsze skrzypce grała Margot Robbie. Czy Gaga ma szansę ją przebić? To się jeszcze okaże. Jak donosi RMF. FM, gwiazda obecnie negocjuje warunki roli.
Wokalistce nie brakuje jednak doświadczenia przed kamerą. Miała okazję zagrać dotychczas m.in. w "Narodzinach gwiazdy", gdzie towarzyszył jej Bradley Cooper, oraz w filmie biograficznym "Dom Gucci", gdzie partnerował jej Adam Driver. Silne kobiece charaktery gra więc wyśmienicie.
Jak myślicie, pasuje do roli Quinn?
Zobacz też:
Krzysztof Hołowczyc znalazł sposób na drogą benzynę. Mówi, jak tankować taniej
Michał Szpak zrobił coming out i... się wycofał. Fani komentują: "Co za szopa. I tak wszyscy wiedzą"
Kourtney Kardashian pokazała się bez makijażu. Wygląda inaczej niż na Instagramie?
Zełenski komentuje spotkanie z przywódcami. "Usłyszałem fundamentalną rzecz"








