Reklama
Reklama

Kwaśniewska: Nie mam tendencji do tycia!

Ola przekonuje, że nie katuje się żadnymi dietami i ćwiczeniami. Swoją "idealną" sylwetkę podobno odziedziczyła po mamie...

Ola Kwaśniewska (32 l.) musi być bardzo szczęśliwa, że nie musi zmagać się z nadmiernymi kilogramami jak jej tata.

Okazuje się, że prezydentówna nie przykłada większej wagi to tego, co konsumuje. Przyznaje, że jada nieregularnie i często w nocy, a jej sylwetka nadal jest idealna.

"Figury nie zawdzięczam jakiejś szczególnej diecie. Ja po prostu nie mam tendencji do tycia. Grzeszę dość często: uwielbiam słodycze, zdarza mi się zjeść największy posiłek na noc albo przypominam sobie o osiemnastej, że od rana nic nie włożyłam do ust. Wiem, że powinnam to zmienić, bo latka lecą. Jakby nie było, jestem już po trzydziestce" - stwierdza w rozmowie z "Urodą".

Reklama

Zapewniła też, że nie wydaje pieniędzy na osobistych trenerów, bo nie ma zbyt wiele czasu na regularne chodzenie na siłownię.

Co ciekawe, my pamiętamy, że nie zawsze sylwetka Oli była tak idealna. Raczej uległa ona zmianie podczas morderczych treningów do "Tańca z Gwiazdami".

Czyżby jednak geny parę lat temu nie działały tak dobrze?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Kwaśniewska | Aleksander Kwaśniewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy