O Jolancie Kwaśniewskiej w ostatnich dniach była głośno za sprawą sondażu PBS DGA dla "Gazety Wyborczej".
Gdyby w drugiej turze wyborów prezydenckich była pierwsza dama spotkała się z Donaldem Tuskiem, wygrałaby z nim bez problemu.
Sama jednak nie chce kandydować w wyborach. "To nie jest niespodzianka, której oczekiwałby ode mnie mąż" - powiedziała w jednym z wywiadów.
Kwaśniewska mimo to jest jednak bardzo zajętą osobą - kieruje fundacją "Porozumienie bez barier", prowadzi program w TVN Style.
By poradzić sobie z codziennymi obowiązkami zatrudnia służącego, który "choć ma jedną pensję, w rzeczywistości pracuje na kilku etatach: jako szofer, osobisty ochroniarz, domowy gospoś, chłopiec na posyłki" - donosi "Super Express".
Mężczyzna pracuje u Kwaśniewskich od dwóch lat i jest dla pani Jolanty prawdziwym skarbem.
