Barbara Kurdej-Szatan dzieli się radością ze światem. "Tak się cieszę"
Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż, Rafał Szatan, korzystają z uroków wakacji i wraz z pociechami postanowili naładować baterie w słonecznej Maladze. Aktorska para czerpie z wycieczki pełnymi garściami. Radosnymi momentami z rodzinnej wyprawy celebryci dzielą się ze światem za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
"Tak się cieszę na myśl, że zaraz wracamy i ma cały tydzień lać. Łapiemy słońca jeszcze ile się da, bo widzę, że wrócimy w deszczyk. Jaka u was pogoda teraz? A tu wrzucam piękne #MijasPueblo. P.S. Wakacje są super, ale co pierogi, to pierogi" - napisała wyraźnie stęskniona za polską kuchnią.
Na zdjęciach, które trafiają na instagramowe profile sławnych małżonków, znajdują się także ich pociechy. Jak się okazuje, złapanie romantycznego kadru bez nich, jest nie lada wyzwaniem. Na to jedno Barbara Kurdej-Szatan nie mogła sobie pozwolić.
Kurdej-Szatan bardzo na to liczyła. Niestety, nie udało się
Aktorzy pokazali zabawny filmik, na którym widać, jak beztrosko pluskają się w basenie. Barbara w pewnym momencie stara się przytulić do męża, a cały kadr ma się prezentować romantycznie. Niestety jednak, nie udało się, bowiem właśnie w tym momencie przed kamerą pojawił się ich syn.
"Kiedy rodzice na wakacjach z dziećmi próbują uwiecznić chociaż jedną minutę romantycznej chwili" - czytamy żartobliwy opis pod nagraniem.
Fani docenili poczucie humoru Barbary Kurdej-Szatan i jej męża, co natychmiast pokazali w komentarzach:
"Cudowne!";
"Meega";
"Super rodzinka" - pisali rozbawieni.
Faktycznie aż żal, że urlop rodziny lada moment dobiega końca.
Zobacz także:
Ledwo kupili dom w Hiszpanii, a tu takie wieści. Wszystko potwierdzili
Siostra Kurdej-Szatan martwi się o aktorkę. "Granice zostały przekroczone"
Kurdej-Szatan dwa lata czekała na to z mężem. Właśnie przekazali wieści








