Kate prowadzi udane życie rodzinne. Od 2011 roku jest żoną Williama, a oprócz tego jest mamą trojga dzieci: George'a (6 l.), Charlotte (4 l.) i 1,5-rocznego Louisa.
Książęca para nigdy nie ukrywała, że marzy o dużej rodzinie i to marzenie udało im się spełnić. Jednak w mediach wciąż krążą spekulacje, jakoby nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i planowali... czwartą pociechę!
Od jakiegoś czasu w prasie pojawiają się doniesienia, jakoby Kate już była w ciąży. Ostatnio dziennikarze i fani królewskiego rodu znaleźli nawet dowody na potwierdzenie tezy. Wątpliwości wzbudziła bowiem nieobecność księżnej na Tusk Awards, a nie było to jedyne wydarzenie, które żona Williama niespodziewanie opuściła.
Od razu przypomniano, że w każdej z poprzednich ciąż w początkowych momentach ich trwania Kate czuła się fatalnie. Bywało i tak, że konieczna była hospitalizacja. Zdiagnozowano u niej występującą u niektórych przyszłych mam chorobę hypermesis gravidarum (niepowściągliwe wymioty ciężarnych).
Czyżby i tym razem to był prawdziwy powód nieobecności księżnej podczas ważnych spotkań? Spekulacje rozgrzewają kolejne wiadomości i ruchy Pałacu Kensington. Ten wydał oświadczenie sygnalizujące, że Kate nie będzie towarzyszyć Williamowi w następnej zagranicznej podróży - do Omanu i Kuwejtu.
Sensacyjnie brzmią wieści od "National Enquirer". Według tabloidu małżonka księcia istotnie jest w ciąży, i to bliźniaczej! Ponoć dla książęcej pary było to niemałe zaskoczenie.
"Byli prawie pewni, że skończyli z 'produkcją' potomstwa, ale bogowie płodności najwyraźniej mieli inne plany" - opowiada źródło "NE" i dodaje, że królowa Elżbieta jest niezwykle zadowolona z takiego obrotu spraw. "Bliźnięta dają królowej nadzieję, że rodzina królewska przetrwa ostatnie zawirowania" - czytamy.
Bardzo szczęśliwa ma być również mała Charlotte. "Ma szczególną więź ze swoimi braćmi, ale desperacko błaga o siostrzyczkę" - twierdzi informator.
Zupełnie inne uczucia towarzyszyć mają z kolei Meghan, żonie Harry'ego. Podobno jest zazdrosna. "Syknęła, że ma dość Kate, która jest ulubienicą królowej, i narzekała do Harry'ego, że Jej Wysokość nawet nie uczestniczyła w chrzcie Archiego" - przekonuje źródło tych plotek.
***Zobacz więcej materiałów:
