Kilka tygodni temu na Netflixie pojawił się kolejny sezon serialu "The Crown".
Tym razem skupiono się głównie na losach Diany i księcia Karola oraz jego kochanki Camilli Parker-Bowles.
W serialu sporo miejsca poświęcono ich relacji. Syn Elżbiety II latami romansował na boku, co "królowa ludzkich serc" bardzo źle znosiła.
Diana zmagała się z bulimią i ciągłym upokorzeniem ze strony Karola. Wiele wątków w serialu to w dużej mierze domysły scenarzystów. Jest to w końcu serial fabularny.
"To wszystko jest bardzo zagmatwane, dużo tam domysłów i tworów wyobraźni scenarzystów, czyż nie? Opierają opowieść na niektórych faktach, ale wszystko pomiędzy nimi nie jest prawdą" - mówił jakiś czas temu brat Diany.
Widzowie serialu odebrali to jednak inaczej. Wielu postanowiło dać upust swej złości i zaczęło hejtować Camillę i Karola w sieci. Na oficjalnym koncie na Twitterze księcia Karola i Camilli doszło do zmasowanego ataku wściekłych internautów. Ludzie pisali obrzydliwe rzeczy, niektórzy obwiniali Parker-Bowles za śmierć Diany.Osoby zajmujące się prowadzeniem konta Karola i jego małżonki postanowili wyłączyć możliwość komentowania. Podobno nienawistne komentarze dotarły do samych zainteresowanych, wywołując u nich przerażenie. Najwyraźniej wydawało im się, że najgorsze mają już za sobą...



***








