Reklama
Reklama

Książę Harry tym razem posunął się za daleko. W sieci wrze: "Niewiarygodny tupet"

Ostatnie poczynania księcia Harry'ego są szeroko komentowane w mediach. Tym razem ekspertka i znawczyni roylasów postanowiła odnieść się do relacji między braćmi. Jej słowa nie pozostawiają żadnych złudzeń.

Książę Harry posunął się za daleko. To koniec jego szans na pogodzenie z bratem

Książę Harry zdążył w ciągu ostatniego tygodnia zaliczyć dziesięciogodzinny lot do Londynu, 45-minutowe spotkanie z walczącym z chorobą ojcem oraz kontrowersyjne przemówienie na gali NFL. Nie da się ukryć, że ma za sobą kilka naprawdę intensywnych dni. Każde z tych wydarzeń było zresztą szeroko opisywane i komentowane w sieci.

Reklama

Przy okazji wizyty księcia w Londynie zwrócono uwagę na fakt, że nie spotkał się on z następcą tronu, księciem Williamem. Dobitnie skomentowała to Jennie Bond, ekspertka ds. rodziny królewskiej.

"William pokazał, że wyrzekł się Harry’ego, nie chce go znać i prawdopodobnie nawet go już nie lubi. Harry nie jest już po prostu częścią jego życia. Ten rozłam jest teraz tak głęboki (...), że naprawdę zastanawiam się, czy może być kiedykolwiek naprawiony" - powiedziała w rozmowie z "Daily Mail".

Teraz zachowanie Harry’ego podczas wizyty w Londynie postanowiła ocenić kolejna osoba.

Książę William i jego brat oczami ekspertki. Nie zostawia na nich suchej nitki

Głos w sprawie ostatnich poczynań męża Meghan Markle zdecydowała się zabrać ekspertka Amanda Platell. Słynna znawczyni royalsów skomentowała całe zamieszanie na łamach "Daily Mail". Nie przebierała w słowach.

"Co za niewiarygodny tupet! Czy on naprawdę jest tak egocentryczny i ślepy na rzeczywistość, że myśli, że może wrócić do kraju i wielkodusznie oświadczyć, że jest gotowy na spotkanie z Williamem? Po tym wszystkim, co zrobił, oczerniając rodzinę królewską dla swoich milionów?" - grzmiała.

Kością niezgody w relacjach między Harrym i Williamem ma być także to, w jaki sposób na łamach autobiografii tego pierwszego została opisana księżna Kate Middleton: "Jak William mógłby kiedykolwiek wybaczyć Harry'emu po tym, jak tak okropnie przedstawił ją w swojej książce?" - pisała Amanda Platell w swoim felietonie.

Znawczyni royalsów podkreśliła także, że żaden kochający mąż nie chciałby spotkać się z mężczyzną oczerniającym jego żonę. Nawet, jeżeli byłby to rodzony brat.

"Royalsi" nigdy się nie pogodzą? Ekspertka nie ma złudzeń

Amanda Platell uważa także, że bracia nigdy się nie pogodzą. Ma to wynikać z faktu, że William wielokrotnie doświadczał upokorzeń ze strony Harry’ego.

"I dlaczego książę Walii, opiekujący się Kate po operacji brzucha i mający na głowie masę ojcowskich obowiązków, a także tych królewskich, miałby łamać się chlebem z bratem, którego małostkowe odejście z naszych wybrzeży doprowadziło do obciążenia ich pracą? [...] Nie wierzę, że William powinien kiedykolwiek wybaczyć swojemu bezwstydnemu bratu Harry'emu. Piekło powinno zamarznąć, zanim to zrobi" - podkreśliła dobitnie.

Na pocieszenie po bezlitosnych komentarzach ekspertów, Harry’emu zostaje intratna ugoda między nim a firmą wydającą "Daily Mirror". Zwłaszcza, że książę wzbogaciłby się dzięki temu o 2 miliony.

Zobacz także:

Książę William będzie następny? Poddani dostrzegli niepokojące symptomy

Niespodziewany ruch Harry'ego. I to chwilę po odwiedzinach u chorego ojca

Król Karol III wściekł się, jak zobaczył Harry'ego. Wszyscy mieli się na baczności

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę Harry | Książę William
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama