Książę Harry tak popularny, jak teraz, nie był nawet, gdy żył na królewskim dworze. Od czasu słynnego "Megxitu" Sussexowie dostarczają mediom mnóstwo treści na swój temat. Jeszcze nie opadły emocje po ich dokumencie, w którym opowiedzieli o swoich bolączkach i "trudach", z jakimi musieli mierzyć się w Wielkiej Brytanii, a już prasa żyje zbliżającą się premierę autobiografii 38-latka. Dla syna króla spisanie wspomnień ma mieć charakter terapeutyczny, a w swoich wynurzeniach postanowił rozliczyć się z bliskimi i przeszłością.
Znawcy brytyjskiej rodziny królewskiej uważają, że publikacja księcia wywoła skandal nie tylko na dworze, ale również w Stanach Zjednoczonych. Harry i Meghan na pewno są zadowoleni z takiego obrotu spraw, wszakże medialny rozgłos przyczyni się do większej sprzedaży, a to wpłynie na ich zyski.
Zagraniczni dziennikarze dotarli do niepublikowanych jeszcze fragmentów, które znalazły się w "Spare" i cytują opis intymnych szczegółów z życia arystokraty!
Książę Harry w autobiografii "Spare" opisuje moment utraty dziewictwa!
38-latek zadbał o to, by jego wspomnienia wzbudziły sensację. Z książki dowiadujemy się m.in. o bójce pomiędzy royalsami, zabiciu 25 osób w Afganistanie, a także o teorii spiskowej na temat sfingowania śmierci księżnej Diany, w którą uwierzył sam Harry.
Te historie wydają się jednak niczym w porównaniu do opisu dotyczącego utraty dziewictwa przez Harry'ego.
Młodszy syn króla Karola III zdradził, że swój pierwszy raz przeżył, gdy miał 17 lat. Swoje intymne przygody rozpoczął z dużo starszą kobietą, która uwielbiała konie i traktowała go jak... młodego ogiera! 38-latek po latach uznał, że to doświadczenie było dla niego upokarzające!
"Upokarzający epizod ze starszą kobietą, która lubiła konie i traktowała mnie jak młodego ogiera" - napisał w autobiografii.
W książce Sussex ze szczegółami opisał, jak doszło do romansu. Z jego relacji wynika, że do zbliżenia doszło w polu, nieopodal popularnego pubu, dlatego bał się, że ktoś mógł zauważyć jego igraszki.
"Szybko ją dosiadłem, po czym dała mi klapsa w tyłek i odesłała. Jednym z moich wielu błędów było to, że pozwoliłem, by stało się to na polu, tuż za bardzo ruchliwym pubem. Bez wątpienia ktoś nas widział" - opisał.
W swoich wspomnieniach nie ujawnił jednak, kim była jego pierwsza kochanka. Czujni fani sami przeprowadzili śledztwo i ich typ padł na brytyjską aktorkę, Elizabeth Hurley. Ta jednak szybko zabrała głos w tej sprawie i zdementowała doniesienia.
"Nie, to nie ja. Ha!. Nie. To nie o mnie chodzi. Absolutnie nie" - powiedziała w rozmowie z "Insiderem".
Przeczytajcie również:
Meghan Markle wyda wspomnienia. Rodzina królewska już wie, co z tym zrobić
Książę Harry chce pojednania z rodziną królewską? Udzielił kolejnych wywiadów!
