Książę Harry i Meghan Markle: film dokumentalny
Książę Harry i Meghan Markle przez cały rok przygotowywali nas do premiery filmu dokumentalnego o ich życiu. Para zbuntowanych książąt naprzemiennie rozniecała rozmaite plotki na tego swojej przeszłości, aby wzbudzić jak największe zainteresowanie produkcją. Przez pewien czas mówiło się nawet, że książę Harry żałuje niektórych wypowiedzi, które padły w dokumencie. Miał nawet żądać ich usunięcia z filmu. Ostatecznie jednak ekipa filmowa nie zgodziła się na żadne zmiany i wszystko wskazuje na to, że już za 3 dni wybuchnie spory skandal. 8 grudnia odbędzie się premiera kontrowersyjnego filmu "Harry&Meghan", opowiadającego o losach książęcej pary.
Parę dni temu w sieci ukazał się pierwszy zwiastun filmu, w którym pojawiło się sporo kadrów z prywatnego albumu księcia Harry'ego i Meghan Markle. Teraz do internetu trafił kolejny już trailer. Trwający zaledwie jedną minutę klip wywołał nieprawdopodobną burzę. W filmiku książę Harry uderza w "hierarchię rodziny" i twierdzi, że osoby z wewnątrz brytyjskiego dworu w sztuczny sposób doprowadziły do "wycieku" niektórych historii na temat książąt Sussex. To właśnie od nich miało pochodzić stwierdzenie, że życie królewskie to "brudna gra". Dalej pojawia się kolaż przedstawiający wizerunek matki księcia Harry’ego, księżnej Diany i padają słowa o "bólu i cierpieniu kobiet wżenionych do tej instytucji".
W nagraniu słyszymy również słowa eksperta, który opisuje doświadczenie pary jako "nienawiść rasową". Widzimy wówczas zirytowanego Harry'ego, który dłonią zakrywa twarz, gdy ciężarna Meghan Markle przechodzi, chowając się za nim.
"Naprawdę trudno jest teraz spojrzeć wstecz i pomyśleć ‘co się, u licha wyprawia na tej Ziemi’"? - mówił książę Harry.
Oczekując narodzin córki, Meghan Markle unikała blasku fleszy. Żona księcia Harry’ego z tego okresu opublikowała w sieci zaledwie garstkę zdjęć. Tymczasem w obu zwiastunach nowego filmu dokumentalnego znajduje się sporo ujęć przedstawiających oczekującą dziecka, Meghan. Czyżby już wtedy przygotowywała się do produkcji filmu?
"Nikt nie zna całej prawdy. Mu znamy całą prawdę" - podsumowuje książę Harry.
Książę Harry i Meghan Markle w nowym zwiastunie filmu
W ostatnich dniach brytyjska rodzina królewska próbowała zachować pozory odwagi i zapewniała, że dokument nie spowoduje, że "zboczą ze swojego kursu". Wbrew twierdzeniom, że za kulisami toczą się "rozmowy kryzysowe" oraz plany "odparcia" kolejnej fali oskarżeń, członkowie rodziny królewskiej wyższego szczebla utrzymują dotychczasowy stosunek do wybryków Sussexów i uznają je za działania typowo biznesowe. Jak donosi "The Mail", król Karol III i królowa małżonka Camilla są już "znużeni" ciągłymi atakami księcia Harry’ego i jego żony.
Źródła związane z Pałacem Buckingham twierdzą, że fala skarg, które Sussexowie nieustannie wyciągają na światło dzienne w związku z ich rzekomym złym traktowaniem przez członków rodziny królewskiej, spowodowała "narastającą frustrację i wyczerpanie". W całej rodzinie królewskiej panują nastroje: "znowu zaczynamy". Dwór królewski ma jednak nadzieję, że "szkwał w Sussex" w końcu sam się skończy. W styczniu mają zostać opublikowane wspomnienia księcia Harry'ego i prawdopodobnie będzie to już ostateczny koniec rodzinnych batalii.
"Prawdopodobnie będzie to kilka trudnych tygodni, ale tak naprawdę, co u licha więcej mogą mieć do powiedzenia?" - stwierdził anonimowy informator, cytowany przez brytyjską prasę.
Zdaniem specjalistów, książęta Sussex powinni przestać już powracać wspomnieniami do przeszłości, lecz skupić się na swojej codzienności. Ich uczestnictwo w kolejnych programach talk-show i filmach dokumentalnych w końcu znudzi się widzom.
"Z pewnością nadejdzie czas, kiedy nawet oni zrozumieją, że muszą żyć dalej. Reszta rodziny na pewno chce" - twierdzi osoba związana z brytyjskim dworem.
Pierwsza część filmu trafi na platformę Netflix 8 grudnia, natomiast druga zostanie wyemitowana tydzień później, 15 grudnia.
Zobacz też:
Anna Lewandowska z całą rodziną na meczu Francja - Polska. Tak dopingowała Roberta
Reprezentacja Polski otrzyma gigantyczną premię. Premier Morawiecki nie skąpi grosza
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski "wymęczeni" mundialem w Katarze. Ledwo trzymają się na nogach
