Reklama
Reklama

Krzysztof Stanowski z sądowym zakazem. Ostra odpowiedź dziennikarza. To nie koniec wojny

Krzysztof Stanowski kilka tygodni temu rozpoczął publiczną przepychankę z Natalią Janoszek, gdy zarzucił celebrytce fałszowanie swojego życiorysu i promowanie się na gwiazdę Bollywood. Od tego czasu trwa medialna wojna między tą dwójką, która wkrótce przeniesie się na salę sądową. Zanim jednak do tego dojdzie, dziennikarzowi nie będzie wolno publikować nowych materiałów mogących naruszać dobre imię aktorki.

Krzysztof Stanowski zarzuca Janoszek zmyślenie swojej kariery

Krzysztof Stanowski jest znany większości odbiorców jako dziennikarz sportowy odpowiedzialny za powstanie portalu Weszło i Kanału Sportowego na YouTubie. Wielu z jego czytelników nie wie, że lubuje się on też w demaskowaniu przekrętów celebrytów i wchodzeniu z nimi w publiczne dyskusje. Swego czasu Stanowski wszedł w konflikt z Marcinem Najmanem, w zeszłym roku otwarcie atakował Macademian Girl, a ostatnio wziął na celownik Natalię Janoszek.

Reklama

Pod koniec maja kontrowersyjny dziennikarz opublikował materiał, w którym zarzucał aktorce kreowanie się na gwiazdę Bollywood, podczas gdy w rzeczywistości nikt w Indiach nigdy o niej nie słyszał. Natalia Janoszek zareagowała na zaczepki Stanowskiego kilkanaście dni później i złożyła przeciw niemu pozew sądowy o naruszenie dóbr osobistych. Od tego czasu trwa wielka (i w pełni publiczna) przepychanka między tą dwójką.

Natalia Janoszek z pierwszym sukcesem w walce o dobre imię

W piątkowe popołudnie na Twitterze Krzysztofa Stanowskiego pojawił się oburzony post, w którym redaktor zarzuca Janoszek próbę "kneblowania mu ust". Powód jest całkiem jasny - sąd okręgowy w Warszawie przychylił się do wniosku prawników aktorki o zakazie publikowania nowych materiałów twierdzących jakoby "zmyśliła swoją karierę", "zmyśliła przez nią swojego życia" i "oszukania opinii publicznej". Stanowskiemu i Kanałowi Sportowemu nie wolno ponadto publikować materiałów na temat rzekomego zdobycia popularności w sposób nieuczciwy, posiadania fałszywych followersów na Instagramie i kreowania się na bollywoodzką gwiazdę.

Zakaz obejmuje Kanał Sportowy, profile na Facebooku, Instagramie, TikToku i Twitterze należące do Kanału Sportowego i Krzysztofa Stanowskiego, a także te należące do podmiotów, w których są wspólnikami. Mimo sądowego ograniczenia dziennikarz zapowiada, że "w ten czy inny sposób wkrótce ukaże się materiał na jej temat".

Krzysztof Stanowski pojechał do Mumbaju. "Po fakty"

Stanowski szeroko relacjonował w ostatnich dniach swoją podróż do Indii, w trakcie której otwarcie wyśmiewał gwiazdorski status Janoszek w tym kraju. Podobno pojechał tam zbierać dowody na rzekome oszustwa gwiazdy. Na razie nie wiadomo, w jakiej formie przekaże je światu. Na koniec swojego wpisu Stanowski porównał Janoszek do Anny Delvey, która pod nazwiskiem Sorokin miesiącami oszukiwała amerykańskie elity.

Zobacz też:

Stanowski wściekł się na LOT. Internauci nietypowo zareagowali na aferę

Janoszek nie wytrzymała po ataku Korwin Piotrowskiej. Ostra wymiana zdań na Instagramie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Stanowski | Natalia Janoszek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy