Krzysztof Jackowski przeraża wizją w 2022 roku! "Aż boję się powiedzieć"

Oprac.: Rozalia Zając

Krzysztof Jackowski i jego przepowiednia na 2022 rok
Krzysztof Jackowski i jego przepowiednia na 2022 rokBartosz KrupaEast News
W 2022 roku nastąpi przełom. Ale czy on doprowadzi do czegoś dobrego? Raczej nie. Już teraz dzieje się źle na świecie. Jeśli nastąpi on w postaci militarnej, to nic nie wskazuje w moich poczuciach, by mogło to rozładować sytuację. Przeciwnie, będzie to zdyscyplinowanie jej. Wolność, jaką mieliśmy przed 2020 rokiem, możemy położyć na półce z książkami do historii. Mamy czas, w którym wolność będzie znaczyła coś zupełnie innego. Ale nie ma innej wolności. Będziemy sobie to tylko tak tłumaczyć - przytacza jego słowa "antyradio".
Widzę taką sytuację, że nie będzie konfliktu żadnego poważnego na świecie, ale pełno statków, lotniskowców, będzie się gromadziło na wodzie. Raczej będzie to wyglądało na pokaz siły jak na działania. Tam, gdzie to będzie, nie wydarzy się nic, ale krótko po tym wydarzy się coś bardzo ważnego militarnie w zupełnie innym miejscu świata w sposób nagły. Nie rozumiem tego. Wybaczcie, bo to brzmi jak z bajki: mała wysepka, mała wyspa na świecie, z której coś się zrodzi niebywałego. Coś się zrodzi takiego, czego będzie bał się cały świat. Coś powstanie. Mówię to bez komentarza, to, co poczuję - zakończył tajemniczo.
Krzysztof Jackowski
Krzysztof JackowskiJan BieleckiEast News
Krzysztof Jackowski
Krzysztof JackowskiPiętka MieszkoAKPA
Doda pozwala Zapenowskiej na krytykę i obala mit o biuście!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?