Krzysztof Jackowski od wielu lat wiedzie prym wśród najpopularniejszych jasnowidzów w Polsce. Profeta współpracował nawet z organami ścigania, gdzie pomagał odnaleźć zaginionych ludzi. Od jakiegoś czasu wróżbita aktywny jest również na YouTube, gdzie pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami.Od początku roku, wizje Jackowskiego malują się w samych ciemnych barwach. Krzysztof nie ukrywa, że 2022 rok będzie szczególny, bowiem to, co przeczuwa - wypiera nawet jego logika. Wróżbita nie chce wierzyć w to, co przewidział.Profeta żywo reaguje na palące wydarzenia w Polsce i na świecie. Nic więc dziwnego, że jego ostatnie wizje skupione były wokół potencjalnej agresji Rosji na Ukrainę. Jakiś czas temu w swojej wizji, Jackowski tłumaczył, że w ataku Rosji jest ukryte drugie dno.
Wydawać by się mogło, że Putin nie zadbał w ogóle o żadną fałszywą przykrywkę, żeby to trochę inaczej wyglądało. To wygląda trochę szalenie i trochę niepolitycznie, nietaktycznie. Czyżby grał w tak otwarte karty? Powiem tak: Rosja wielokrotnie pokazała, że nie można im politycznie ufać. To fakt. Zastanówmy się, czy tu nie ma drugiego dna. Czy połowa lutego to będzie atak Rosji na Ukrainę
Wróżbita starał się również przewidzieć, jakie plany ma Putin. Stwierdził, że polityk nie chce angażować się w konflikt militarny, a wszelkie działania skupiać się będą wokół retoryki. W swojej wizji zobaczył jednak podzieloną Ukrainę na trzy strefy.
Wizja Jackowskiego właśnie się spełnia?!
Okazuje się jednak, że to, co obecnie dzieje się na świecie - Krzysztof zobaczył w swoich wizjach już w 2020 roku. Przynajmniej tak twierdzi serwis planeta.pl, który wrócił pamięcią do jego słów o wojnie. Dwa lata temu Krzysztof przestrzegał przed inwazją supermocarstwa.
1,5 roku temu, jesienią 2020 roku, Krzysztof Jackowski zapowiedział, że wielka wojna, która z czasem opanuje cały świat, zacznie się od inwazji wielkiego mocarstwa. Do inwazji dojdzie w nocy, a my w Polsce obudzimy się i dostaniemy przerażające informacje o olbrzymim ataku zbrojnym gdzieś w świecie
Portal na dowód prawdziwości słów Jackowskiego przytacza również powielane w mediach informacje, jakoby do inwazji miało dojść jeszcze przed zakończeniem zimowej olimpiady w Pekinie. USA twierdziło bowiem, że do agresji może dojść w nocy z 16 na 17 lutego.Jakiś czas temu Krzysztof nie miał również zbyt dobrych wieści dla Polski. Jasnowidz kilkukrotnie twierdził bowiem, że widzi nasz kraj opustoszały.Jak myślicie, czy faktycznie jego wizja się wypełni?
Zobacz też:Krzysztof Jackowski ujawnia plany Putina! Wizja profety przeraża!
Krzysztof Jackowski wie, kiedy nadejdzie wiosna! Tego nikt się nie spodziewał!Koronawirus w Polsce. Waldemar Kraska ujawnił dane z 15 lutego
Koronawirus w Polsce. Ile nowych przypadków? Dane Ministerstwa Zdrowia, wtorek, 15 lutego
