Krzysztof Jackowski zabłysnął przed laty na ekranach telewizorów jako jasnowidz, który pozostawał ostatnią deską ratunku dla osób, których bliscy zaginęli w tajemniczych okolicznościach. Profeta współpracował też z organami ścigania, pomagając rozwikłać kryminalne zagadki.
Wizjoner z Człuchowa przeniósł niedawno swoją działalność do internetu. Jackowski założył swój kanał na YouTube i pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami, przekazując im swoje przeczucia na temat nadciągającej przyszłości.
Nie da się ukryć, że jego wizje zazwyczaj są pełne katastrof i dramatów. Czarnowidz niedawno opowiadał, że Polaków czeka lęk, a ludzie wkrótce zaczną działać w panice i wyprzedawać swoje dobra. Tym razem skupił się przede wszystkim na kryzysie finansowym.
Jackowski wieszczy wielki kryzys ekonomiczny!
Wizjoner potwierdził to, co każdy z nas zdążył już zauważyć - kryzys ekonomiczny i inflacja nie napawają optymizmem, a do pieca dorzuca jeszcze wróżbita ze swoimi katastroficznymi wizjami. Okazuje się, że będzie jeszcze gorzej.
Nasz rząd próbuje brylować w tej trudnej sytuacji, gdzie premier sam zaznacza, że kryzys jest szalenie głęboki i wymaga to dłuższego czasu, żeby coś się zatrzymało, żeby ten kryzys stanął w miejscu. Nie, to się dopiero zaczyna. Rząd się przeliczy, zacznie czuć się bardziej osamotniony, niewiele pomogą tarcze i dofinansowania. Z tego względu, że kryzys i inflacja będą wymykały się spod kontroli. Będziemy to widzieli po wielu rzeczach, w tym po kursach wymiany walut
To koniec porządku ekonomicznego, który znamy!
Później Jackowski przyznał, że najpierw waluty będą zyskiwać na wartości, by w końcu nastąpił wielki krach. To "tąpniecie" odpowiadać będzie również za zburzenie porządku ekonomicznego, który znamy...
Należy zachować ostrożność w stosunku do tego, że np. dolar, czy euro, czy frank szwajcarski - te waluty będą pokazywały poważne wzrosty (...). Mam takie odczucie, że w którymś momencie waluty zostaną przetrącone. Może to być szokiem dla nas wszystkich. Czuję wielkie spadki i potężny krach raptowny, który zburzy dotychczasowy porządek ekonomiczny. (...) W moim poczuciu żyjemy w końcówce pewnego ładu finansowego
Jackowski dodał także, że - kontynuując swoją narrację sprzed kilku tygodni - że czeka nas reglamentacja żywności, ale nie jest ona związana z głodem, tylko z kryzysem finansowym.
Ludzie będą dostawali przydziały na jedzenie, nie będzie głody, ale będzie wyraźnie widać kompletne załamanie się rynków finansowych, których raczej nie da się już naprawiać i będzie się mówiło szybko o kompletnie nowym systemie finansowym
Wierzycie jeszcze w jego słowa?
Zobaczcie również:
Klaudia El Dursi pręży się w niezwykle wyciętym stroju i wyznaje: "Zaprojektowałam go sama"
Katarzyna Cichopek buszuje po sklepach w doborowym towarzystwie. Zaskakujące, z kim była...