Krystyna Pawłowicz tak przejęła się kiepską postawą reprezentacji Polski na mundialu, że na Twitterze postanowiła dać upust swoim emocjom. Kwestionowała sens rozgrywania meczu z Japonią i postulowała, żeby piłkarze już wrócili z mundialu. Oprócz tego powinni przeprosić i zwrócić koszty.
Wpis posłanki Prawa i Sprawiedliwości przypadł do gustu prezesowi PZPN. Zbigniew Boniek zaprosił panią profesor na kawę.
Wiele osób może zarzucić Krystynie Pawłowicz, że nie zna się na piłce nożnej, a zabiera głos. Na to posłanka ma odpowiedź - na sporcie zna się całkiem nieźle. Wyjawiła, że trenowała lekką atletykę. Biegała, rzucała oszczepem oraz dyskiem, dobrze szło jej także w pchnięciu kulą.
A to nie wszystko! Przygotowywano ją nawet do występów na olimpiadzie w Monachium! "Potem niestety zmarł mój trener i sport zostawiłam" - przyznaje Pawłowicz.
Idziemy o zakład, że do tej pory mało kto znał taką twarz Krystyny Pawłowicz.


*** Zobacz więcej materiałów:








