Reklama
Reklama

Królowa Elżbieta II przyznała księciu Williamowi nowy tytuł

Królowa Elżbieta II w obliczu "megxitu" nadała nowy tytuł Williamowi. Poruszenie na Wyspach wywołuje jednak inna informacja - związana z Meghan i Harrym.

W oświadczeniu Pałacu Kensington czytamy, że książę William będzie teraz występował jako przedstawiciel brytyjskiego monarchy w kościele szkockim.

Starszy wnuk Elżbiety II stał się tym samym Lordem i Wysokim Komisarzem Zgromadzenia Ogólnego Kościoła w Szkocji.

"Rolą Lorda Wysokiego Komisarza jest utrzymanie relacji między państwem a Kościołem" - podaje pałac.

Książę będzie więc zajmował się relacjami państwa z Kościołem, wypełniając w razie potrzeby ceremonialne obowiązki i wizyty. Jego funkcja potrwa 12 miesięcy.

Reklama

Z kolei spore poruszenie na Wyspach wywołuje informacja, że Meghan i Harry po tym, jak zrezygnowali z pełnionych funkcji i podjęli decyzję o przeprowadzce do Kanady, otrzymają dożywotnią ochronę, której roczny koszt to 600 tys. funtów. Według brytyjskich mediów decyzja w tej sprawie już zapadła.

Ochrona Sussexów będzie opłacana z podatków poddanych Elżbiety II.

"Płacimy za bezpieczeństwo byłych polityków i ministrów rządowych, którzy mają dwa dni pracy w tygodniu, więc jest to całkowicie uzasadnione, aby członek rodziny królewskiej przez całe życie miał ochronę" - powiedział Mark Stephens z londyńskiej kancelarii prawnej Howard Kennedy.

Eksperci do spraw bezpieczeństwa zwracają również uwagę na to, że kanadyjski rząd może być zobowiązany do zapewnienia księżnej i księciu Sussex ochrony ze względu na królewski status pary - Kanada jest bowiem częścią brytyjskiej Wspólnoty Narodów, w której królowa jest głową państwa.

"Koszt może sięgać milionów dolarów" - mówił Mike Zimet, właściciel amerykańskiej firmy ochroniarskiej Mike Zimet Protective Services. "Jeżeli będzie to ochrona prywatna, to musi wokół nich zostać zbudowany cały system".


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama