Kraśko potwierdził, co działo się w TVN za zamkniętymi drzwiami. Ten wpis wywołał poruszenie
Piotr Kraśko w czwartek 8 maja pełnił dyżur w "Faktach" i to właśnie w najbardziej emocjonującym momencie pokazał, co działo się w środku TVN. Wpis i zdjęcie z tej okazji wywołało falę poruszenia.
Piotr Kraśko, który od 2020 roku został głównym prowadzącym "Fakty" w TVN. Doświadczony prezenter telewizyjny miał na swoim koncie już wiele ważnych momentów, które musiał omawiać na żywo. Tym razem było zupełnie inaczej. Dziennikarz w niecodzienny sposób zaznaczył swoją obecność, ale tym razem na Instagramie.
W czwartek, 8 maja dobiegły do mediów na całym świecie pozytywne informacje z Watykanu - wybrano nowego papieża. Kraśko, który był w tym czasie w studiu "Faktów" podzielił się zdjęciem, na którym uchwycił swoją reakcję na te wieści, a także ekipę z reżyserki. Nie zabrakło emocji i wzruszenia.
"Nasza reżyserka w chwili (...) Dzieje się historia! I Amerykanin!" - napisał Piotr Kraśko na Instagramie po tym, jak ogłoszono, kto będzie następcą papieża Franciszka.
Nie zabrakło pozytywnych komentarzy w stronę prowadzącego, choć też znalazły się te mniej przychylne:
- "Uwielbiam Pana słuchać"
- "Kocham Pana Panie Piotrze. Przepadam, jak Pan mówi"
- "Ale co....reżyserka?"
Piotr Kraśko przed laty był korespondentem w Brukseli, Rzymie i Waszyngtonie. To jemu przypadło relacjonowanie wydarzeń po śmierci Karola Wojtyły. Wspomnienia z tamtych dni opisał w swojej książce.
"Jedno wiem na pewno, to, czego doświadczyłem w Rzymie w ciągu tych 63 dni, było czymś niesamowitym. To były dla mnie może najważniejsze dni w życiu" - napisał w książce "Kiedy świat się zatrzymał 63 dni w Watykanie z Piotrem Kraśko" z 2005 roku.
Zobacz też:
Żona Piotra Kraśki wyznała to otwarcie. Przyznała się przed wszystkimi, tylko nieliczni wiedzieli
Najpierw doniesienia o chorej córce Kraśków, a teraz takie wieści. Żona Kraśki przekazała