W ubiegłym roku aktorka swoje urodziny świętowała wspólnie z mężem, który zorganizował dla niej romantyczną podróż. Tym razem Bartek nie mógł namówić żony na kolejny wyjazd, bo nie pozwalał na to jej napięty grafik.
Kariera Kożuchowskiej znowu nabiera rozpędu. Jest wręcz zasypywana kolejnymi propozycjami współpracy, które ochoczo przyjmuje.
Tym razem urodzin nie świętowała z mężem, ani z przyjaciółmi, a w Teatrze Narodowym, gdzie gra główną rolę w jednym ze spektakli.
Do tego jej głowę zaprząta kontrakt reklamowy z jedną z firm odzieżowych, której od pewnego czasu jest twarzą. Szefowie marki są bardzo zadowoleni ze współpracy z Małgosią i już zapowiadają przedłużenie z nią umowy na kolejny rok.
Tak więc gwiazda nie musi się martwić w najbliższym czasie o pieniądze. Tym bardziej, że niedawno zapadła decyzja, że hitowy serial "Rodzinka.pl" będzie kontynuowany.
Cały czas gra też w produkcji TVN. Choć jej rola jest drugoplanowa, to i tak spędza masę czasu na planie zdjęciowym. Do tego już szykuje się do prób nowego spektaklu w Narodowym.
Kożuchowska nie kryje zadowolenia. W końcu bardzo bała się, że po odejściu z hitowego "M jak miłość" jej kariera stanie w miejscu.
Niestety, medal zawsze ma dwie strony. Aktorka ma coraz mniej czasu na życie prywatne. Cierpi na tym jej ukochany mąż Bartek Wróblewski, który wolałby zapewne widzieć swoją żonę częściej w domu.
Próbowała mu to wynagrodzić wspólnym wyjazdem do Watykanu, gdzie witali nowego papieża. Jednak było to zaledwie kilka dni i trudno ten wyjazd nazwać zbyt romantycznym.
Miejmy nadzieję, że Gosia w pewnym momencie przystopuje z pracą. Może to czas, aby pomyśleć o dzieciach?
W końcu nic tak nie cementuje związku, jak potomstwo.
Zobacz również:
