Reklama
Reklama

Kora zagra w filmie!

Wokalistka Kora (65 l.) nie tylko wraca do sił po ciężkiej i wyczerpującej chorobie, ale również do pracy - niebawem artystka zagra w filmie!

- Jestem w trakcie spotkania z reżyserem filmowym, bo gram główną rolę w "Grzechu" - mówi "Życiu na Gorąco" artystka. Na razie jednak nie chce zdradzać więcej szczegółów. - Proszę zadzwonić po premierze - dodaje z uśmiechem.

Tygodnikowi udało się ustalić, że nie będzie to film fabularny, a "bardzo mała forma filmowa".

Sama artystka czuje się już bardzo dobrze i planuje w tym roku wrócić do koncertowania.

Udział w "Grzechu" nie będzie jej debiutem przed kamerami. Do dziś wielu Polaków ze wzruszeniem wspomina kultowy już film z 1981 roku zatytułowany "Wielka majówka" z udziałem Maanamu i 20-letniego, debiutującego Zbigniewa Zamachowskiego. Wokalistka wystąpiła również w filmie fabularnym "Przystań" i serialu "Lekarze".

Reklama

W zeszłym roku premierę miał fabularyzowany film dokumentalny "Droga do mistrzostwa", w którym, obok Kory, wystąpiła reżyserka Agnieszka Holland i aktor Janusz Gajos.

Informacja o powrocie artystki do pracy oznacza, że najgorsze chwile ma już za sobą.

- To się ciągnęło całymi latami. Dlatego nieprawdopodobnie słabłam przez te wszystkie lata. Ból mnie zginał do ziemi - mówiła o swojej chorobie. Piosenkarka przeszła kilka operacji, chemioterapię. By móc kupować lek powstrzymujący nawrót (jego cena to 24 tys. zł miesięcznie), sprzedała mieszkanie.

- Starczy mi na trzy lata. A wyobrażam sobie, że można żyć dłużej - mówiła. Nie wstydziła się poprosić o pomoc finansową. Wywalczyła jednak refundację leku dla siebie i innych chorych.

Zebrane pieniądze przekazała na leczenie Kamila Bryka, podopiecznego Fundacji Onkologicznej Alivia.

***

Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Kora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy