Modernizacja Telewizji Polskiej trwa w najlepsze
Modernizacja mediów publicznych trwa już od dawna, jednak nowy zarząd Telewizji Polskiej wciąż potrafi zaskoczyć kolejnymi zmianami. Wszystko po to, by przywrócić Jedynce i Dwójce dawną renomę, a także odzyskać zaufanie widzów.
Próba odcięcia się od przeszłości rozpoczęła seria zwolnień dziennikarzy i prezenterów, którzy największe sukcesy święcili właśnie za czasów prezesury Jacka Kurskiego.
W efekcie z pracą na Woronicza pożegnał się niemal cały skład prowadzących "Pytanie na śniadanie", roszady personalne objęły też najpopularniejsze teleturnieje, w tym "Va Banque", "Koło fortuny" i "Jaka to melodia".
Seria zwolnień nie ominęła serwisów informacyjnych - pracę w TVP straciła między innymi szefowa "Wiadomości" - Danuta Holecka.
Na fali odważnych decyzji włodarze stacji zdecydowali się nie tylko na nowe twarze wśród prowadzących, ale także na zupełne nową nazwę słynnego programu - od tego momentu format pojawia się w ramówce pod nazwą "19:30".
Dominika Komarnicka dołącza do prezenterów "19.30"
Niedawno widzowie TVP znów mogli poczuć się nieźle zaskoczeni - wieczorne wydanie serwisu poprowadziła znana wcześniej z publicystycznego cyklu "Polska. Co dalej? - Dominika Komarnicka.
Tym samym dziennikarka dołączyła do Marka Czyża, Zbigniewa Łuczyńskiego oraz Joanny Dunikowskiej-Paź.
Komarnicka swoją przygodę na Woronicza rozpoczęła pod koniec 2023 roku - można było oglądać ją w "odświeżonej" stacji TVP Info.
Z czasem została zaangażowana do kilku formatów publicystycznych emitowanych przez publicznego nadawcę.
Przed rozpoczęciem współpracy z Telewizją Polską dziennikarka związana była z kanałem News 24, a w przeszłości pracowała m.in. dla telewizji WTK w Poznaniu.
Zobacz też:
62. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Kto wystąpi w sekcji "Premiery"?
Jakie wykształcenie zdobyła Magdalena Ogórek? Przecierają oczy ze zdumienia
Anna Lewandowska zadebiutowała w "Pytaniu na śniadanie". Ekspert już ocenił
