Halina Frąckowiak wprost o stylu Marty Nawrockiej
Marta Nawrocka cieszy się obecnie ogromną popularnością w naszym kraju. Trudno się dziwić, w końcu od nieco ponad trzech tygodni pełni funkcję pierwszej damy. Mnóstwo osób z niecierpliwością wypatruje jej kolejnych ruchów i obserwuje jej działalność, także tę w mediach społecznościowych.
Wiele osób wyraziło już nadzieję, że Nawrocka będzie aktywną pierwszą damą, angażującą się w kwestie społeczne. Sama zainteresowana zapewniała zresztą, że tak będzie.
"Na pewno będę chciała być osobą, która będzie blisko ludzi. (...) Z usposobienia jestem osobą aktywną, czy zawodowo, czy prywatnie. Nie potrafię siedzieć w miejscu. Będę taką aktywną, z ludźmi, pierwszą damą" - podkreśliła w "halo tu polsat".
Nie tylko słowa 40-latki, ale także jej stroje przykuwają uwagę wielu osób. Dotąd w sieci pojawiło się mnóstwo wypowiedzi ekspertów. Teraz głos ws. stylu Marty Nawrockiej zabrała Halina Frąckowiak.
Gwiazda estrady podsumowała kreacje Marty Nawrockiej
Reporterka Shownews postanowiła zapytać słynną piosenkarkę o to, czy miałaby jakieś rady dla pierwszej damy. Słowa Haliny Frąckowiak nie pozostawiają żadnych wątpliwości:
"Myślę, że pierwsza dama ma bardzo wiele osób, które jej służą czy radzą. Ona sama też jest kobietą elegancką. Pewnie wie, jak to wszystko ma wyglądać i nie jest to zupełnie moją sprawą" - podsumowała krótko.
Nieco bardziej krytyczna wobec Marty Nawrockiej była ekspertka ds. dresscode’u, Irena Kamińska-Radomska.
"Ona [pierwsza dama - przyp. red.] ma nieprawdopodobny potencjał, ale jest on niewykorzystywany. Nie wiem, kto w tej chwili jej doradza, bo być może już jest taka osoba, która doradza stylistycznie, ale w przypadku pierwszej damy musi to być w zgodzie z zasadami, jak i w zgodzie z urodą, z pięknem, z typem osobowości też" - tłumaczyła w rozmowie z Damianem Glinką, reporterem Pomponika.
Zobacz także:
Nawrocka znów zaskakuje. Jedna decyzja po wielkiej wpadce zmieniła wszystko
Nawrocka nagle oficjalnie ogłosiła. Takiego ruchu z jej strony się nie spodziewano
Wystarczyły dwa tygodnie, a tu takie doniesienia ws. syna Nawrockiej. Teraz wszystko stało się jasne








