Celebrytka jednym zdjęciem potrafiła na swoim Instagramie wywołać niezłą burzę wśród swoich fanek!
Klaudia dodała fotografię, na której uśmiechnięta pozuje w bieliźnie. Uwagę przyciągał przede wszystkim jej brzuch.
Komentujący od razu zaczęli wytykać, że coś jest z nim nie tak.
"Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ten 6-pak jest namalowany... W dodatku nieudolnie"
"Fajnie wykonturowałaś sześciopak"
"Brzuch jak malowany!"
"Ogólnie pięknie, gdyby nie te narysowane mięśnie brzucha" - pisali obserwatorzy profilu Halejcio.
Po kilku dniach głos w tej jakże ważkiej sprawie postanowiła zabrać sama zainteresowana! Klaudia zarzeka się, że niczego sobie nie domalowywała ani nie majstrowała w programach graficznych!
"Opinie, że coś sobie dorysowuję, pojawiły się w internecie. Zareagowałam na nie wybuchem szczerego śmiechu. (...) Nie jadam ciężkich potraw,nie palę papierosów, a to najczęstsze przyczyny problemów z cerą. Po większym wysiłku fizycznym lubię iść do sauny lub na masaż relaksacyjny. Nie trzeba stosować specjalnej diety, by mieć świetną sylwetkę.
Po prostu trzeba pilnować jakości i ilości jedzenia. Najważniejszy jest umiar. Nie muszę sobie niczego domalowywać" - oburza się w "Twoim Imperium" Klaudia.
Zobacz również:

***








