Kinga Rusin kilka lat temu postanowiła całkowicie odmienić swoje życie. Rzuciła więc pracę w "Dzień Dobry TVN" i zaczęła zwiedzać świat. W dalekich wyprawach towarzyszy jej ukochany Marek Kujawa, z którym ta związała się po głośnym rozwodzie z Tomkiem Lisem.
Choć gwiazda na ogół urzęduje z dala od kraju, cały czas stara się trzymać rękę na pulsie, komentując bieżące wydarzenia nad Wisłą.
Niespodziewane problemy Kingi Rusin. Musiała zmienić wszystkie plany
Oczywiście w postach nie brakuje także prywaty. Dzięki temu wiemy chociażby, że od pewnego czasu Rusin zmaga się z problemami. Chodzi o poważną kontuzję ręki. Z tego też powodu niedawno lamentowała, że musiała zmienić większość podróżniczych planów, w tym wymarzoną wyprawę do Brazylii.
Mijają kolejne miesiące, a tu nie za wiele się zmienia. Kinga, zamiast Ameryki Południowej mogła jedynie pozwolić sobie na bliższą eskapadę i padło na południe Hiszpanii.
Rusin nie chciała tego usłyszeć. Potwierdziły się jej wszystkie obawy
Gwiazda miała nadzieję, że koniec roku będzie dla niej nieco bardziej łaskawy. W końcu wielkimi krokami zbliżają się święta, a ona miała tyle planów. Nic z tego, bowiem lekarze zabronili jej sprzątać i gotować.
"Te Święta będą dla mnie inne. Lekarze zabronili mi gotować czy piec potrawy świąteczne. Rehabilitacja ręki…" - wyznała fanom Kinga.
Dodała, że kuruje się w słonecznej Hiszpanii, choć chyba marzy jej się ubieranie choinki w zimowej aurze. Jednak nawet i ta nadzieja została jej odebrana.
"Słońce dobrze mi robi. Pogoda zachęca do tego, żeby się "wystroić" - zamiast stroić choinkę, czego też mi zabroniono" - wyznała Kinga, która jednak nawet w tej nieciekawej sytuacji stara się znaleźć jakieś pozytywy:
"Ale w końcu nic bardziej nie poprawia kobietom samopoczucia niż… moda" - podsumowała żartobliwie Kinia.
ZOBACZ TAKŻE:
Plotki o córce Lisa i Rusin okazały się prawdą. Wieści nadeszły z zagranicy
Wieści ws. córki Rusin i Lisa to nie były plotki. Ogłosiła i się zaczęło. "Coś wspaniałego"
