Reklama
Reklama

Kate powiela kontrowersyjne działania Diany. Ekspertka nie ma wątpliwości

Księżna Kate przejęła po Dianie pewne zachowania. Choć przed laty taka postawa wzbudzała kontrowersje, żona Williama nie zamierza się zmieniać. Powiela nauki Diany zwłaszcza jeśli chodzi o wychowanie dzieci. Korzysta ze spuścizny zmarłej księżnej nawet w sytuacjach oficjalnych.

Kate korzysta z nauk Diany

Zdaniem królewskiej ekspertki Myki Meier, rodzina Karola III wciąż pamięta o księżnej Dianie i korzysta z jej nauk. Przejawia się to w małych gestach. Zwłaszcza Kate Middleton ceni sobie postawę zmarłej teściowej, która jako pierwsza zupełnie inaczej podeszła do tematu rodzicielstwa - zaangażowała się w życie pociech i obdarzyła je czułością. Jej postawa, która często wykraczała poza przyjęte normy etykiety, budziła wówczas wiele kontrowersji.

Reklama

"Myślę, że Kate prawdopodobnie nauczyła się w pewnym sensie, jak zachować spokój, od teściowej. Na przykład księżna Diana przez cały czas miała tyle stresu i tak dużej presji, a nigdy nie straciła równowagi przy synach. I myślę, że widzimy, jak księżna podąża tą samą ścieżką, aby zachować spokój, nawet jeśli może za zamkniętymi drzwiami tak nie czuje. Kate wykonuje świetną robotę, nigdy nie pozwalając na nic poza łaską. Myślę, że na pewno zaczerpnęła wiele z księżnej Diany" - wyjawiła specjalistka od królewskiej etykiety w rozmowie z "US Weekly".  

Co więcej, Kate postawiła na swoim i zdołała ochronić dzieci przed obowiązkiem nauczania etykiety, pozwalając im, by w tak młodym wieku mogły cieszyć się swawolą.

"Właściwie wiadomo, że dzieci nie przechodzą faktycznego treningu etykiety. Księżna tak naprawdę sama je uczy. Tak to działa, gdy przygotowują się do spotkania z kimś lub wysiadania z samolotu, to naprawdę księżna wykonuje wspaniałą pracę, ucząc dzieci, co mają robić" - wyjawiła. 

Jak stwierdziła królewska ekspertka: "Ona im po prostu mówi spokojnie: "Teraz spotkamy się z tą osobą. Będziesz robił to i to. Tak dygasz". Kocham to, że nie wydaje się, by istniała jakaś presja, by być kimś, kim nie są. To są po prostu małe dzieci, które okazują szacunek i robią to w najlepszy sposób, jaki księżna i książę uczą ich sami" - dodała ekspertka.

Jubileusz udowodnił prawdę

Myka Meier zauważyła, że Kate potwierdza wszelkie przypuszczenia swoim zachowaniem. Ekspertka dostrzegła, że żona następcy tronu wykazała się wielką cierpliwością, gdy książę Louis rozrabiał na Platynowym Jubileuszu królowej Elżbiety II. Wówczas księżna próbowała przemówić mu do rozsądku, lecz cierpliwość jej nie opuściła, choć sytuacja wydawała się mocno stresująca. O całej sprawie miesiącami rozpisywały się media, a nagrania z zabawnymi minami księcia stały się wiralem w sieci.

"Myślałam, że tak dobrze sobie poradziła. Każdy rodzic lub osoba, która ma dziecko w swoim życiu, wie, jakie to może być trudne. Zachowała spokój i sprawiło to, że stała się jeszcze bardziej godna zaufania i kochana niż kiedykolwiek. Zajęła się nim. Skarciła go delikatnie, ale nie zakryła mu ust. Nie zrobiła niczego, co byłoby przykre dla synka. Naprawdę poradziła sobie z tym tak lekko i po prostu jak profesjonalistka" - przyznała królewska ekspertka.

Zobacz też:

Rośnie napięcie między księżną Kate a teściami. Chodzi o metody wychowawcze

Mama i siostra księżnej Kate zachwyciły na koronacji. Carole Middleton wbiła szpilę Camilli?

Matka księżnej Kate i siostra doigrały się. Dostały dotkliwy zakaz przez wpadki. To koniec

Rodzina księżnej Kate się powiększy. James Middleton zostanie tatą

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kate Middleton | Księżna Diana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy