Wśród zdjęć aktorki, które zamieszcza na Instagramie, dominują te przedstawiające ją samą.
Można zaryzykować stwierdzenie, że Katarzyna Glinka uwielbia robić sobie selfie, a także w ogóle pozować do zdjęć, także tych profesjonalnych.
I właśnie taką profesjonalną fotką podzieliła się ostatnio ze swoimi fanami.
Co ciekawe, pozuje na niej tylko w... jeansach!
W połowie grudnia pokazała się w bikini, teraz jednak widzimy ją bez górnej części stroju.
Co ciekawe, w opisie nawiązuje do... sylwetki.
"Chuda czy gruba? Jaką wersję siebie najbardziej lubicie? Ja lubię siebie w wersji slim. No może aż tak jak na tym zdjęciu to nie, wtedy trochę przesadziłam, ale generalnie dobrze się czuję w wersji ‘za chuda’. No tak mam i tyle" - napisała.
Wiele osób napisało w komentarzach, że nieważne, czy gruba czy chuda, gdyż najważniejsze, aby być zdrowym i szczęśliwym.
Nie sposób się z tym nie zgodzić!

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








