Aktorka i jej były mąż sądzą się od 2012 roku. Wtedy gwiazda oskarżyła Kaia Schoenhalsa o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej wobec niej i córek.
Artystka nie może dogadać się od tamtej pory z byłym partnerem co do podziału majątku oraz praw do opieki nad dziećmi.
W ich sprawie do tej pory zeznawali liczni świadkowie, m.in. matka Schoenhalsa, która opowiada się za byłą synową.
Między Kasią a Kaiem panują napięte kontakty. Na ostatniej rozprawie unikali się wzajemnie na korytarzu. Sami porozumiewają się ze sobą wyłącznie przez swoich prawników.
Gwiazda tak bardzo unika mężczyzny, że ostatnio na wieść o tym, że przyleciał on do Polski ze Stanów, uciekła wraz z córkami z Gdyni, w której mieszka.
Widać, że jest już bardzo zmęczona całym postępowaniem sądowym i nieustającą walką. Jednak sama nie chce komentować całej sytuacji i unika tego tematu w rozmowie z mediami.
Zobacz również:
***Zobacz materiały wideo o gwiazdach:
