Kasia Moś to polska wokalistka oraz reprezentantka Polski w finale 62. Konkursu Piosenki Eurowizji w 2017 roku. Choć podczas eurowizyjnego konkursu nie udało jej się zawojować wysokiego miejsca (była 22. w finale), publiczność wciąż pamięta o nienagannym wykonaniu utworu "Flashlight". Moś od tego czasu rozwija swoją karierę w Polsce, pojawiając się na festiwalach muzycznych czy biorąc udział w szeroko rozumianych muzycznych projektach. Mimo tego wciąż niewiele wiemy na temat jej życia prywatnego. Piosenkarka niedawno postanowiła zrobić wyjątek i opublikowała zdjęcie ze swoim partnerem, który nie ma nic wspólnego z show-biznesem.
Kasia Moś pokazała partnera. Daleko mu do show-biznesu
Partnerem Kasi Moś jest neurochirurg Łukasz Grabarczyk. Mężczyzna raczej stroni od show-biznesu, choć czasem zdarza mu się pojawiać w telewizji. W przeszłości wystąpił w programie "Pytanie na śniadanie" w roli eksperta w swojej dziedzinie. Moś dodała na Instagram uroczy kadr, w którym jej partner ją czule obejmuje, dając całusa w głowę. Piosenkarka już na początku 2024 roku wyznała dla "Vivy!", że jest szczęśliwie zakochana, a u jej boku pojawił się ktoś wyjątkowy.
"Zakochuję się niezwykle rzadko. Miłość to piękne uczucie i bardzo potrzebne. Im jesteśmy starsi, tym czujemy to zdecydowanie wyraźniej. Kiedy po czterech latach rozstałam się z poprzednim chłopakiem, długo byłam sama" - mówiła. Dodała, że jej nowy partner daje jej dużo szczęścia. "Po prostu jestem bardzo szczęśliwa przy Łukaszu" - czytaliśmy w magazynie.
Wokalistka w tym samym wywiadzie ujawniła, że jest gotowa na założenie rodziny. "Chcę tworzyć, rozwijać się, poszukiwać i znajdować. Rozwijać swoją artystyczną drogę na swoich zasadach. A dla siebie, prywatnie... chyba dojrzałam do założenia rodziny" - mówiła.
Kasia Moś ma za sobą nieudane zaręczyny
Przypomnijmy, że od 2015 roku Kasia Moś związana była z Maciejem Malinowskim, z którym się zaręczyła. W 2023 roku wokalistka wyjawiła jednak, że ten związek się rozpadł i to kilka lat wcześniej. Nie wchodząc w szczegóły, mówiła wówczas w "Dzień dobry TVN", że związkowe przygody przypłaciła wizytą u specjalisty.
"Zawsze mi się wydawało, że jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, trudno jest mnie zranić. Wydawało mi się, że jestem na tyle mądra, że niektóre rzeczy się nie wydarzą, a się wydarzyły [...]" - podsumowała.
Zobacz też:
Tak mieszka Luna. Nie wygrała Eurowizji, ale ma do czego wracać
Luna pierwszy raz komentuje porażkę na Eurowizji. Ujawniła prawdę o konkursie
Jak Luna zmieniła się po porażce na Eurowizji? Przeszła spektakularną metamorfozę
