Cichopek i Hakiel rozwodzą się. Co za tym stoi?
Kasia Cichopek i Marcin Hakiel poznali się w programie "Taniec z gwiazdami" i przez 17 lat tworzyli z pozoru zgodną parę. Doczekali się dwójki dzieci: Adasia i Helenki.
Zobacz: Cichopek i Hakiel rozwodzą się po 17 latach
Po tanecznym sukcesie przeprowadzili się z mieszkania na Mokotowie do ogromnej willi w Wilanowie kupionej za kredyt we frankach. I tu skończyła się sielanka. Gdy kurs szwajcarskiej waluty poszybował w górę, rata z dnia na dzień skoczyła o 3 tys. złotych. Małżeństwo miesięcznie musiało płacić aż 21 tys. złotych.
Chcieli sprzedać nieruchomość, ale okazało się, że wysokość kredytu przekracza jej wartość. Wynajęli więc dom i zamieszkali w bloku. To jednak nie rozwiązywało problemu.
Na szczęście w 2019 roku udało im się pozbyć 500-metrowej nieruchomość, a sami wrócili na Mokotów. Kosztowało ich to sporo nerwów. Pandemia przyniosła kolejne kłopoty.

Problemy w małżeństwie Kasi Cichopek i Marcina Hakiela
Po "Tańcu z gwiazdami" Kasia Cichopek i Marcin Hakiel ruszyli z własnymi szkołami tańca, które przez lata przynosiły im prawdziwe kokosy. W pandemii wiele biznesów nie przetrwało. Ledwo koniec z końcem wiązały również "Cichopki". W tabloidach pojawiły się nawet informacje dotyczące złej kondycji firmy, które sami zainteresowani szybko dementowali.
Marcin Hakiel utrzymywał, że nie musiał zwalniać swoich pracowników i udało mu się jakoś zaradzić sytuacji.
Hakiel Akademia Tańca to marka, która działa na rynku od 15 lat i cieszy się zaufaniem klientów. Nie jesteśmy szkołą, która dopiero zaczyna, 5 placówek działa nieprzerwanie i pozwala naszym kursantom fantastycznie spędzać czas i doskonalić pasje - pisał Hakiel.
W swoich szkołach para zatrudnia 40 specjalistów, którzy pracują na pełnych obrotach. Organizuje taneczne kolonie, jak i półkolonie, które cieszą się dużym zainteresowaniem.

Cichopek i Hakiel. Przyczyny rozwodu
Dziś, w obliczu rozwodu, Cichopek i Hakiel będą mieli co dzielić. Choć w wywiadach para od pewnego czasu przebąkiwała już, że w ich związku wcale nie jest tak kolorowo, jak wielu się wydaje, prawdziwe problemy małżeńskie długo udawało im się ukrywać przed opinią publiczną.
Nie każdy dzień jest usłany różami. Szczególnie gdy się prowadzi prawdziwe życie. Ma się rodzinę, pracę, dzieci i różne decyzje do podjęcia. A przy tym koleżanka małżonka jest emocjonalną osobą. Ale zawsze dochodzimy do porozumienia - wyznał gorzko Hakiel.
Kasia Cichopek dodawała, że "mieli z Marcinem gorsze chwile i gdyby nie ślub, łatwiej byłoby zakończyć wszystko jednym ostrym cięciem".
Ale składaliśmy przysięgę małżeńską, mamy dzieci i choćby dla nich warto się starać. Walczymy o nasz związek - zapewniała gwiazda "M jak miłość".
Para próbowała ratować małżeństwo na Seszelach i podczas wyjazdu na zimowisko do Włoch, kryzys jednak okazał się silniejszy. Decyzja o rozwodzie nie była nagła. Źle działa się już od dawna.

Hakiel czuł się odstawiony na boczny tor! "Sukcesy żony mogą boleć"
Według naszych informacji w ostatnim czasie Marcin Hakiel był bardzo zazdrosny o sukcesy swojej znanej żony.
Kasia Cichopek to obecnie jedna z najpopularniejszych gwiazd "Pytania na śniadanie". Jest gwarantem dobrej oglądalności, dlatego o wspólne dyżury z nią biją się niemal wszyscy prezenterzy. Telewizja to dostrzegła i zaczęła angażować ją do kolejnych projektów. Niebawem Cichopek ma dostać własny program w TVP.
W pandemii zaczęła również sporo zarabiać dzięki mediom społecznościowym. Za jeden wpis sponsorowany potrafi zgarnąć fortunę (stawki zaczynają się od 5 tys. zł). Firmy zabiegają o współpracę z nią, dodatkowe zlecenia dostaje również z telewizji.
Stworzyła markę biżuteryjną, skupiła się na kreowaniu własnego wizerunku reklamowego. Mąż na jej tle zaczął wypadać blado.
Dostawał szału, że sam tak dobrze sobie nie radzi. Nie był chwalony, nie mógł się wykazać, a dla faceta to policzek i porażka. Gdy żona odnosiła kolejne sukcesy, on czuł się odstawiony na boczny tor - słyszymy od naszego informatora.
Telewizja widzi duży potencjał w Cichopek i wiąże z nią poważne plany. Ostatnie doniesienia, jakoby produkcja była z niej niezadowolona, to plotki. Kaśka podoba się widzom, jest lubiana i produkcja to widzi. Sukcesy żony, paradoksalnie, mogą bardzo boleć - słyszymy.
Prezenterka w tym trudnym czasie ma wsparcie przyjaciół z programu, szczególnie Roberta El Gendy'ego, który także mierzy się z rodzinnymi problemami.
Zobacz też:
Cichopek i Hakiel na ostatnich zdjęciach. Miny mówią wszystko
Kasia Cichopek i Marcin Hakiel rozwodzą się
Pazura przyjęła uchodźców. Wbiła szpilę rządzącym
Pomagamy Ukrainie. Ty też możesz










