Karolina Pilarczyk popiera wyższe mandaty
Karolina Pilarczyk to pierwsza w Polsce kobieta, która jest profesjonalnym kierowcą driftingowym. Jeździ precyzyjnie, czasem szybko, ale... tylko na specjalnie przeznaczonym do tego torze. Jak sama mówi reporterowi Pomponik.pl, droga służy do przemieszczania się, a nie do zabawy.
Uważam, że droga to nie jest miejsce do wygłupów. To nie jest miejsce do szybkiej jazdy. Od tego są tory i place, żeby się wyżyć, wyładować. Zapraszamy serdecznie na tory do szybkiej jazdy, natomiast ulica to jest miejsce, gdzie powinniśmy się bezpiecznie przemieścić z punktu a do punktu b. Powinniśmy współpracować z innymi, pamiętać o tym, że jesteśmy odpowiedzialni za siebie odpowiedzialni też za innych
Od początku roku obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Pierwszy weekend z nowymi przepisami podobno znacząco wpłynął na liczbę stłuczek i wypadków. Stawki mandatów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości wynoszą od 50 zł za przekroczenie prędkości do 10 km/h do 2000 zł za 61-70 km/h. Stawki odpowiednio wzrastają w przypadku ponownego popełnienia tego samego wykroczenia.
Karolina Pilarczyk jest zdania, że wzrost mandatów to dobry pomysł. Dlaczego? "Królowa Polskiego Driftu" jest zdania, że kary są czymś dyscyplinującym. Niestety, Polacy jeżdżą zbyt szybko i może właśnie wysoka kara za przekraczanie prędkości spowoduje, że zastanowią się, wciskając pedał gazu.
Uważam, że prędkość jest rzeczywiście czymś, co ma duży wpływ na sytuacje niebezpieczne na drodze. Mamy mało czasu na zareagowanie. Mało czasu na to, żeby podjąć jakąś odpowiednią decyzję, więc jeżeli jedziemy wolniej, to przede wszystkim nie dochodzi do stłuczek, poważnych wypadków, a po drugie mamy więcej czasu, żeby coś zrobić. Prędkość jest rzeczywiście niebezpieczna, więc jedźmy wolniej
Pilarczyk sama jest kierowcą od 25 lat, a zapłaciła zaledwie dwa mandaty. Dla innych kierowców ma jedną radę: "Nie płacimy tych mandatów po prostu!"A jakimi kierowcami są Polacy, będzie można przekonać się już wkrótce. Telewizja Polsat zapowiada nowy program "Safety Lab. Bezpieczeństwo ma pierwszeństwo". Prowadząca go Karolina Gilon zweryfikuje wiedzę z zakresu bezpieczeństwa drogowego. Sprawdzi, czy Polacy wiedzą wszystko o bezpiecznej jeździe. Będzie rozmawiała z gośćmi, którzy podzielą się swoim doświadczeniem z drogi oraz zaprosi ekspertów. Wśród nich nie zabraknie Karoliny Pilarczyk. Program będzie można obejrzeć już 20 stycznia w czwartek o godz. 19:55 w Polsacie.










