Karolina Korwin-Piotrowska krytykuje zachowanie Marianny Schreiber po rozstaniu

Pomimo wcześniejszego apelu Marianny Schreiber o zachowanie dyskrecji i nieeskalowanie tematu w mediach, sama regularnie angażowała się w publikowanie treści związanych z rozstaniem na swoich profilach w mediach społecznościowych. Karolina Korwin-Piotrowska postanowiła zareagować na te wydarzenia, publikując komentarz, który wywołał gorącą dyskusję wśród internautów. 

"Hit. Proszę, aby media nie pisały, proszę by ludzie nie pisali, a jednocześnie robię od kilkudziesięciu godzin nieustający cyrk w mediach. Rozumiem emocje, ale zamiast ujawniać je publicznie, w mediach, lepiej zrobić to u specjalisty, albo u przyjaciółki, kogoś bliskiego. (...) No ale może nie ma ani przyjaciółki, ani terapeuty, a poza tym, wtedy nikt by nie wiedział. A tak wszyscy wiedzą. Bo o to chodzi. Żeby być publicznie. Nieustannie" - skomentowała Karolina na Instagramie.

W swoim komentarzu Korwin-Piotrowska sugeruje, że w tak delikatnej sytuacji, jak rozpad małżeństwa, Marianna Schreiber powinna szukać wsparcia u specjalisty lub bliskiej osoby, zamiast publicznie komentować swoje prywatne sprawy. Dodatkowo dziennikarka wyraża przypuszczenie, że działania Marianny mogą wynikać z głębokiej potrzeby bycia w centrum uwagi, co zdaniem Korwin Piotrowskiej, może niekorzystnie wpływać na jej proces radzenia sobie ze stresem związanym z rozstaniem.

W swoim długim wpisie na Instagramie Karolina Korwin-Piotrowska zwróciła uwagę, że publiczne eksponowanie swoich emocji i prywatnych spraw może przyczynić się do dodatkowego stresu zarówno dla Marianny, jak i dla jej bliskich. Jej komentarz wywołał lawinę reakcji w mediach społecznościowych.

Czytaj także: 

Porzucona Marianna Schreiber wyznaczyła córce zadanie. Ma "ocierać jej łzy"

To koniec. Łukasz Schreiber potwierdza rozstanie z żoną. Padły mocne słowa

Marianna Schreiber pokazała puste mieszkanie. Wyprowadziła się od męża?