Zapracowana gwiazda telewizji
Karolina Gilon robi imponującą karierę w mediach. Jedną z najbardziej popularnych polskich prezenterek widzowie mogą oglądać we flagowych programach Polsatu - "Love Island. Wyspa miłości" i "Ninja Warrior Polska". Praca wypełnia jej mnóstwo czasu, bo na samym planie zdjęciowym randkowego reality show spędza cztery miesiące w roku. Teraz przed nią kolejne wyzwanie - poprowadzi Polsat SuperHit Festiwal 2022.
Po raz drugi poprowadzę Polsat SuperHit Festiwal. Bardzo się cieszę, bo uwielbiam występować na scenie na żywo. To jest prawdziwa energia, prawdziwe "mięcho". Uwielbiam się bawić, uwielbiam muzykę i będę tam jak ryba w wodzie! - zapowiada z uśmiechem.
Podczas tegorocznego Polsat SuperHit Festiwal swoje największe przeboje zaprezentują tacy artyści jak Ralph Kamiński, Dawid Kwiatkowski, bryska, LemON, Doda i Cleo.
Uwielbiam te zestawienia - przyznaje Karolina Gilon.
Najbardziej czeka jednak na występ Beaty Kozidrak.
Waleczność odziedziczona po mamie
Ma wizerunek silnej kobiety, która zdecydowanie dąży do realizacji swoich celów. Jak mówi, waleczność odziedziczyła po swojej mamie, która samotnie wychowywała ją i jej brata.
To pozytywne, ale jest też tego negatywna strona. Mam wrażenie, że nie pozwalam sobie na te słabości. A czasami każdy z nas potrzebuje czegoś takiego. Być małą dziewczynką, która potrafi powiedzieć "nie radzę sobie". Może to odstrasza mężczyzn? Te słabe ogniwa - to spoko - ale rzeczywiście ja mam taki wizerunek, w którym jestem uwięziona
Czy mężczyźni się jej boją?
Karolina Gilon ma świadomość, że mężczyźni po prostu mogą się jej obawiać. Swoją wrażliwość pokazuje dopiero przy bliższym poznaniu.
Wysoka, postawna dziewczyna z tembrem głosu dość mocnym, z tatuażami, z silnym charakterem to na pierwszy rzut oka może przerażać. Bo mi się wydaję, że faceci lubią takie dziewczynki, którymi mogą się zaopiekować, a ja na pierwszy rzut oka taka nie jestem
Mężczyzna idealny dla Karoliny Gilon to...
W programie "W bliskim planie" modelka i prezenterka nie unikała żadnych pytań, w tym także tych o najbardziej prywatne sprawy. Kogo zatem szuka modelka i prezenterka? Jak zgodziła się z prowadzącą, nie cierpi być traktowana przez facetów jako "trofeum". A jaki musi być mężczyzna, który ma szanse skraść jej serce?
Ja lubię, gdy mężczyzna traktuje mnie normalnie, jako dziewczynę z sąsiedztwa, a nie z telewizji. Wręcz imponuje mi to, kiedy praktycznie o tym nie rozmawiamy. Czuję, że to jest fascynacja mną, moją osobą, a nie tym, czym się zajmuję. Przede wszystkim zależy mi na mężczyźnie, przy którym jestem sobą w stu procentach, przy którym potrafię płakać, przy którym potrafię się śmiać, przy którym potrafię pokazywać swoje słabości.
Miłość ma różne oblicza
Rozmowa z Alicją Resich dotyczyła spraw damsko-męskich, ale także w pewnym momencie pojawił się temat miłości do... kobiety!
A może żonę będę miała, kto wie? Ja nie mówię nie, bo może tak być. My możemy to w sobie odkryć. Mówi się, że to się wie od zawsze, od dziecka, ale to jest nieprawda. Nie powinniśmy sobie tego określać, tylko dać sobie szansę na miłość. Nieważne w kim odnajdziemy tę miłość, czy to będzie kobieta czy meżczyzna. Po prostu kochajmy i tyle!










