Reklama
Reklama

Karolina Gilon schudła kilkanaście kilogramów. Wystarczyło przestrzegać kilku zasad

Znana gospodyni programu "Love Island. Wyspa miłości" - Karolina Gilon już niejednokrotnie pokazała, że spadek wagi przy odpowiedniej motywacji i trzymaniu się zasad to zaledwie kwestia czasu. W wywiadach zdradziła, jakie sposoby pozwoliły jej na zobaczenie efektów. Oto szczegóły, które być może zainspirują i Was.

Karolina Gilon odmieniła swój wizerunek. Tak to zrobiła

Karolina Gilon to prężnie działająca w mediach społecznościowych gwiazda show-biznesu, zawodowo związana z formatem "Love Island"

34-latka szczęśliwa jest nie tylko w pracy. Prywatnie od miesięcy buduje relację z Mateuszem, którego poznała na planie wspomnianego programu. Związek cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony ludzi... tak samo jak fizyczna przemiana celebrytki. Karolina na przestrzeni lat sporo straciła na wadze. Jak to zrobiła? Poradami podzieliła się w rozmowie z prasą.

Reklama

Karolina Gilon schudła 12 kilogramów. Wystarczyło kilka zasad

Gilon na przestrzeni lat znacząco straciła na wadze. W rozmowie z Jastrząb Post wyjawiła, że udało jej się pożegnać dokładnie dziewięć kilogramów. Schudnąć udało się dzięki diecie, treningom oraz ograniczeniu fast foodów i cukru - czyli w skrócie mówiąc: choć gwiazda nie liczy kalorii, dzięki ograniczaniu wysokokalorycznych produktów udało się utrzymać deficyt kaloryczny.

Temat zaktualizowała w rozmowie z Pomponikiem, podczas której podkreśliła, że schudła kolejne trzy kilogramy.

"Teraz schudłam 12 kilogramów, kiedyś schudłam 15 - więc nic nowego. Wszystkim nie dogodzisz. Najważniejsze jest to, jak ja sama czuję się w swoim ciele. A teraz czuję się najlepiej na świecie" - mówiła nam.

Karolina Gilon nie rezygnuje z ulubionego jedzenia. Jak to robi?

Mimo wszystko Gilon nie ma zamiaru odmawiać sobie tego, co lubi. W rozmowie z Party wyjaśniła, że ogranicza spożywane porcje, ale nadal cieszy się ulubionymi potrawami.

"Ja nie lubię sobie w życiu odmawiać. Jeśli mam ochotę zjeść pączka, to ja muszę tego pączka zjeść. [...] Tak samo pizzę, makarony kocham. I stwierdziłam tak. "Kurczę, jeśli mam ochotę na makaron, to zjem, tylko zjem go o połowę mniej. [...] Nie będę się objadać, bo to jest niezdrowe". I w momencie, kiedy zmniejszasz te porcje, to nagle kurczy ci się trochę żołądek i przestajesz mieć tak duże łaknienie" - opowiadała gwiazda.

Karolina Gilon miłość do kuchni czuje od najmłodszych lat. Choć za młodu obowiązkami zajmowała się ze względu na to, że z bratem nie mogli liczyć na pomoc mamy (gwiazda niechętnie mówi o tym okresie życia), to właśnie wtedy nabyła przydatne dziś umiejętności.

"Było ciężko. Ja musiałam być nie tylko siostrą, ale też trochę mamą, bo trzeba było i ugotować i posprzątać, ale też pilnować siebie w tym wszystkim, żeby nie przepaść. Jednak, jeśli 15-letnia dziewczyna ma możliwość wychodzenia, kiedy chce i wracania do domu, kiedy chce, to można przepaść przez towarzystwo i tak dalej" - opowiadała w rozmowie z Pomponikiem.

Gwiazda nie ukrywa, że dorastanie w skromnej rodzinie uczy, że można poradzić sobie w każdej sytuacji. Jak widać i teraz, żaden cel nie jest dla niej nieosiągalny.

Czytaj też:

Z "Tańca z gwiazdami" na... "Wyspę Miłości". Rafał Maserak zaskoczył uczestników

Karolina Gilon rozważa udział w popularnym show. Jej nowy chłopak kategorycznie skomentował

Gilon zagrała na nosie plotkarzom i spłynęły gratulacje. Teraz gęsto się tłumaczy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Gilon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy